To niestety prawda,dzisiaj najważniejsze jest to żeby dbać przede wszystkim o siebie i tak naprawdę to pokolenie 20 i 30 latków najbardziej kocha siebie. Nieważny wiek , uczucie - ważny stan posiadania. Może to jakiś sposób na życie? na pewno wygodny.
bociany stare próchno dziobią---wstyd
A potem 50% małżeństw kończy się rozwodami, bo zupa była za słona.
Nie, zupa to powód raczej z mojego pokolenia - która młoda zresztą teraz przy garach chce stać:)
Teraz rozwód jest z powodu niezdolności do jakiegokolwiek kompromisu. Bo każdy uważa, że jego potrzeby są najważniejsze i przecież : "mam prawo do szczęścia". A że każdy dba tylko o swoje szczęście...to mamy to co mamy - pokolenie cyników niezdolnych do tworzenia trwałych związków .
Jak uprawiasz seks to nic nie czujesz ?
Oczywiście, że czuję. Ale seks to tylko jeden z bardzo wielu sposobów wyrażania uczucia między dwojgiem ludzi. I nie jest to sposób najważniejszy, bo sprawiamy tym przyjemność również sobie, więc tak do końca nie wiadomo czy danej osobie chodzi okazanie miłości poprzez zadowolenia partnera czy jednak bardziej o własną przyjemność. I stąd tak niefortunne jest utożsamianie seksu z miłością.
Taki związek ma rację bytu.Teraz tyle par się rozchodzi ,niezaleznie od wieku
.Radzę przeżyć to ,cieszyć się kazda chwila.Nie jest powiedziane,ze jesli tej roznicy nie będzie ,to wsxystko się uda.
Mam męża 14 lat młodszego.
On 40 ja 54. Różnicy w wyglądzie nie widać żadnej.
11 lat już razem. Ani mu do głowy nie przychodzi zmienić mnie na młodszy model.
Prędzej ja o tym bym mogła myśleć ale nie myślę bo darzę mojego męża wielkim szacunkiem i nie tylko ale to już moja sprawa.
Ja znam inny przypadek. Moja babcia była 16 lat mlodsza od dziadka mojego i przeżyli razem 40 lat. Powiem tak. Kobiety starzeja się szybciej i jest to naukowo udowodnione. Porody, macierzyństwo, hormony, menopauza to wszystko na nie wpływa. Koviety sa cudowne i wspaniale rodzą dzieci są matkami mają wiele obowiązków. Facet z kolei plodny jest do końca życia a jak nie pije nie pali dba o siebie bez nadwagi to może żyć i żyć ho ho. Uważam że facet może być starszy od kobiety max 20 lat a kobieta starsza od faceta max 10 lat.
Takie bzdety to tylko facet mógł napisać zapatrzony w siebie i z wybujałym ego. Twoim zdaniem faceci sie nie starzeją?
Dziadek 50 lat i kobitka 30 no na serio. Ty tak myślisz czy tylko udajesz?
wspominasz dawne czasy bo dawniej tak było. rodzina swatała 16-sto latkę ze starym bogatym chłopem i ona mu rodziła dzieci,usługiwała to dlaczego niby miał od niej odejść? Teraz czasy są inne jak byś tego nie zauważył i jest medycyna estetyczna z której osiągnięć korzystają w większości kobiety dlatego wyglądają lepiej od mężczyzn. a i kobiety żyją przec. 0 12 lat dłużej.
I naukowo nie jest udowodnione ze kobiety się szybciej starzeją jedynie że ich skóra jest cieńsza i delikatniejsza.
Menopauza piszesz a facet w wiek klimakteryczny już po 40-ce wkracza i jest nie do zniesienia. Kłopoty z potencja mają już 30+ więc o czym marzysz?
Hehehe w/g facetów to uroda jest w ich portkach czyli niewidoczna i jak do kolan worek nie wisi to młody i piękny każdy jeden.