To fakt. Facet 45 jest nadal ok, a babeczka 60 raczej już nie.
I tu jesteście w błędzie! Spotkaliście piękną, zadbaną i z dużym libido 60. latkę? Chyba nie. Teraz kobiety dbają o siebie. W tym wieku mają kasę, mądrość życiową i duuuuużą wiedzę, że nie wspomnę o urodzie. A faceci też są wygodni! Mogłabym zaryzykować tezę, że współcześni mężczyźni są leniwi. Odpowiada im matka, żona i kochanka w jednym. Taki trójpak! Też znam z autopsji...
60- latki mają w tym wieku kasę i urodę? No nie chyba się przewrócę ze śmiechu... Urodę to mają dawno przebrzmiałą - zmarszczki, żylaki, zwiotczałą skórę i przerzedzone włosy. Kasę? Jaką kasę, 1500 zł emerytury? A może rentę masz na myśli, to rzeczywiście fortuna, że ho, ho! Mam rodziców po 60-tce, owszem mama jest bardzo zadbaną kobietą i uważam że dobrze wygląda ale to jest dobrze w sensie "jak na swoje lata". A nie dobrze w sensie "idę na podryw i wyrwę sobie jurnego 35-latka". Poza tym w tym wieku to już i zdrowie nie to co wcześniej, więc nie wypisujcie głupot. Jedyne z czym się zgodzę to mądrość życiowa ale kto ją ma to nie wykorzystuje młodszych osób do poprawy sobie samopoczucia i nie ośmiesza się takimi romansami bo to żałosne.
Wiem ze się podobam młodym ciachom .
Nie na temat było ale niech Ci "ziemia lekką będzie".
Brawo, gościu z 11:52 chyba jedyna uczciwa i prawdziwa wypowiedź. Każdy wiek ma swoje prawa a ludzie powinni się dobierać tak, żeby na każdym etapie życia mieć wspólne sprawy i zainteresowania.
Dodam jeszcze, że nie ma nic bardziej żałosnego niż dama w słusznym wieku udająca za wszelką cenę młodą dziewczynę.
Pozjadaliście wszystkie rozumy, szczególnie ci goście co nie mają powodzenia ani u młodych ani u dojrzałych kobiet. Tacy mają najwięcej do powiedzenia a mało wigoru, żeby kogoś takiego mieć u swojego boku. I w ogóle co to za określenie ,,dama w słusznym wieku''. Człowieku, nie wiesz, nie byłeś w takim związku, to się nie wypowiadaj.
Do założyciela wątku.Kobietom podobają się tylko młodzi faceci.Tak jak faceci lubią mlode laski tak i my rzucamy okiem na młode męskie ciastka.
Ja uwielbiam młodszych od siebie :)
@rudzielec masz rację ,o tym że to nie jest dobry zwiazek wypowiadaja sie nieatrakcyjne/ni , zaniedbane/ni ludzie , którzy po prostu zazdroszczą. Ja jestem też w zwiazku z młodszym mężczyzną. Dbam o siebie i biegam w mini i zaplatam sobie warkoczyki. I co ? wiem tylko , ze zaniedbane moje koleżanki w moim wieku plotkują na mój temat, bo dbam o siebie .Nie mam obwisłego niczego , ani żylaków , ani nawet cellulitu. Więc nie przejmowałabym sie opinią zazdrośników . Mężczyzna w dzisiejszych czasach który ma 45 lat jest na takim samym poziomie pod względem
wigoru i urody co zadbana 60-cio latka . Pisze to , bo jestem żywym tego przykładem.I nie mam jeszcze emerytury , i mam troche więcej niż jakaś mądrala zawistna to stwierdziła,Dzieki mnie mój partner nie musi sie martwic , że rachunki nie zapłacone , że braknie czegokolwiek jak straci pracę , bo zapewniam mu bezpieczeństwo/zaraz złosliwiec sie odezwie , ze dla zysku jest ze starą babą / Nie przejmuje sie tym , jestem szczęśliwa i widze , że męzczyźnie z którym jestem nasz zwiazek odpowiada. Czego chciec wiecej?
O matko! 60-latka w mini i warkoczykach, nieeee....ratunku!
Ja też. I nie zamierzam zrezygnować z tego.Faceci w moim wieku to już stare dziady.Nie podobaja mi sie i nie pociagaja mnie . Jestem wolna więc moge wybierac i wybieram to co ładne i miłe.
I tak trzymać dziewczyny, niedługo to w wieku 38, 40, 45 lat będą nam się kazali kłaść do grobu. A My po prostu wiemy jak żyć pełną piersią i jak się cieszyć życiem. I za to nas kochają młodsi faceci. A przede wszystkim, nie ważne ile mamy lat, ważne na ile się czujemy. W dodatku doskonale wiemy co nam przystoi a co nie, bo taka kobieta ma tez dużo klasy i wyczucia. :)
A ja mam 28 lat i najlepszy seks jaki miałam spotkał mnie z 45 letnim mężczyzną. Nie wszyscy mężczyźni w tym wieku to stare leniwe pierniki. A skoro tak jest u Panów, to i kobiety "po prostu muszą" nadawać się do tych spraw, mając powyżej 50tki, czy 60tki na liczniku
A ten mężczyną był twój ojciec czy wujek ?
Poki jestescie anonimowi mozecie pisac bzdury na kazdy temat.
Jesli chodzi o watek jak najbardziej.
Psy na lata sie nie gryza!
A ten mężczyzna to ani mój wujek, ani mój ojciec. To wysportowany facet w sile wieku, nie spokrewniony ze mną ani nie spowinowacony. Nie dość, że obdarowany przez naturę solidnie instalacją działająca bez zastrzeżeń i usterek, to właściciel uroczy i potrafiący używać głowy (tej na karku). A głowa ta nie wygląda na więcej niż 40 lat i reszta ciała idąc w ślad za głową, też wygląda młodziej, niż wskazuje na to dokument tożsamości.
Nie przejmuj sie opiniami innymi.
Wazne,ze dobrze Wam razem.