W większości przypadków faceci boją się kobiet z dziećmi bo boją się odpowiedzialności niestety tak jest
zadnej odpowiedzialnosci, kazdy facet chce miec SWOJE dziecko, nikt nie chce robic na czyjegos bachora rozumiesz?
Gościu z 22:54, przykre ,że używasz do określenia dziecka słowa bachor.Owszem każdy chciałby mieć swoje, gorzej jak nie mogą i co wtedy?Zapomiałeś dodać ,że ten "bachor"ma również, (często )swojego ojca i przyznane na niego alimenty.To tylko zależy ,czy tatuś poświeci swojemu dziecku czas i pomoże w wychowaniu.Dziś bardzo wielu tatusiów umywa rączki od tego, bo skoro im sie wydaje ,że płacą alimenty na nie to nic więcej go to nie powinno obchodzić (czysta wygoda).A potem powtarzają _"jak wychowałaś ...."Obowiązek mają obie strony a nie jedna.
A ty się tak nie zarzekaj ,bo życie to nie bajka i nie jest usłąne różami.
serio zycie to nie bajka? komu jak komu ale uwierz, ze mi nie musisz tego mowic.
nie mogę jak można obrażać małe dziecko "bachor" - co to w ogóle za język
człowieku w życiu różnie się układa...już sam fakt twojej wypowiedzi świadczy jakim jesteś człowiekiem...
Taki facet jak ten z 22:54 nie powinien w ogóle mieć dzieci, żadna kobieta też nie powinna się z takim wiązać bo już po wpisie widać co z niego za ziółko.
tak, jestem zlym czlowiekiem, sam bylem bylem wlasnie takim bachorem i przez to mam teraz taki tok myslenia, tak sie czulem, tak zostalem wychowany, matka rozeszla sie z ojcem jak mialem 2-3 lata, zlaczyla sie z jakims facetem i ten facet traktowal mnie jak 5 kolo u wozu, ale to nic potem wziela rozwod i wziela slub z innym facetem i z nim bylo dokladnie tak samo jak z tym poprzednim, wiec nie wymagaj ode mnie abym myslal inaczej, bo to moje dziecinstwo uksztaltowalo wlasnie takie poglady, win tych facetow, nie mnie.
momencik mój ojciec też nie jest z moją matką i ona również wzięła ślub z innym i też różnie było ale to nie oznacza, ze powinno się takie rzeczy mówić - bachor to naprawdę bardzo podłe określenie.
Masz prawo mieć swoje zdanie i je wyrażać tak uważasz trudno, Twoja sprawa ale nie używaj takich słów to naprawdę zbędne...
To ,że jesteś złym człowiekiem zawdzięczasz sobie, wcale nie musisz takim być jeśli tylko bedziesz chciał.Nie wiń nikogo, w życiu nie miałeś super extra, ale gdzie był, jest twój ojciec(ten biologiczny), co?On jest facetem i to on powinien toczyć z tobą rozmowy przygotowujące Cię do życia , do przyszłej roli ojca, męża itp.Dzieci nigdy nie są winne niczemu, a ty powinieneś mieć żal tylko do jednej osoby swojego ojca, który nie wykazał tobie zainteresowania. Nie musisz powielać tych samych błędów, tylko wyciągnij wnioski.
to tak jakby powiedziec ze kazde dziecko alkoholika tez nim bedzie ;/ niemile uczucie
Ciezko zeby toczyl ze mna rozmowy oraz wykazywal zainteresowanie ktos kto nie zyje (ojciec zmarl na zawal kilka miesiecy po tym jak sie rozszedl z matka), chyba, ze wg ciebie 5 latek jest juz gotowy na rozmowy "przygotowujace go do zycia". Masz jeszcze cos ciekawego do powiedzienia? Matka zginela jak mialem 12 lat wiec na nia tez winy nei zgonisz, ale chetnie poslucham twoich zyciowych madrosci, szkoda, ze nie masz najmniejszego pojecia o zyciu a uwazasz, ze pozjadalas wszystkie rozumy.
Niunia ,czy ty chciałbyś wziąć sobie za męża : FACETA z DZIECKIEM ????
odpowiedz sobie sama...
mi by to nie przeszkadzało...pewnie było by trudniej ale jeśli naprawdę się kocha...:)
no właśnie jak to już ktoś powiedział, dziecko nie jest przeszkodą, ale faceci się boją, bo to zawsze nie swoje...
przykro mi, wiesz że wydarzyło się tyle przykrych rzeczy w Twoim życiu...i pewnie dlatego masz tyle w sobie jadu...mnie również życie nie rozpieszczało i także jak wspomniałam ojciec nie był z moją matką itp ale nie można winić wszystkich za to co Cię spotkało. spróbuj wyciągnąć z tego jakieś wnioski i nie oglądać się za siebie. znajdź kobietę która Cie pokocha i znajdziesz w końcu to mało światełko mi będziesz szczęśliwy - życzę Ci tego:)
to tylko niektore rzeczy, tego jest o wiele wiecej ale nie ma sensu o tym pisac, w kazdym razie nigdy nie bylem na prawde szczesliwy, kompletnie nie znam tego uczucia. aha i zyczyc mi kobiety to tak jak zyczyc czlowiekowi bez nog aby poszedl sobie pograc w pilke, serio nie mam najmniejszych szans miec kobiety, poza tym niedlugo trzeba to wszystko skonczyc.
