Pytam, ponieważ nauczycielom(ok jednej) się to nie podoba, ponieważ mają małe dzieci.
Naprawde ale OPOWIADACIE GLUPOTY w tym watku !!!
Do 12 ,mamusia chowala cie chyba przez bibule ,dlatego patrzysz na swiat wlasnie przez te bibule.Twoje wywody sa smieszne .
Katar przy takich pogodach to w większości wina rodziców. Dzieci trzeba od małego hartować, a nie chuchać i dmuchać, żeby się czasem nie spociło. To, ze kilka razy złapie przeziębienia, to tylko je wzmocni. Organizm musi nauczyć się sam zwalczać infekcje. Jak tylko dzieciak nie ma gorączki, to może chodzić. Poza tym, trzeba dzieci oderwać od komputera. Przede wszystkim więcej ruchu i to przy każdej pogodzie. Wtedy przy byle ochłodzeniu czy deszczowej pogodzie nie będzie nawet kataru. Rewelacja, jeśli dziecko uprawia jakiś sport wymagający zwiększonego wysiłku fizycznego. Zwróćcie uwagę, że większość dzieci, które uprawiają sport bardzo rzadko choruje, przeziębień prawie w ogóle nie ma. Ale tu też rodzic się musi zaangażować, a nie być wygodnym, bo chcę mieć godzinę, czy dwie odpoczynku. Dbanie o dzieci nie polega na rozłożeniu nad nimi parasola ochronnego, dbanie polega na jak najlepszym przygotowaniu go do wejścia w dorosłość (dotyczy to także zdrowia)
Edzia głupio gadasz. Chusteczki też w sklepiku kupią. Moja chodzi zawsze do szkoły, cały rok. Ma co najwyżej katar, nigdy nic poważnego, no chyba, ze w upały złapie anginę raz na 2-3lata. Jakbym chciała jej z katarem do szkoły nie puszczać to siedziałaby większą część roku w domu. Dzieci często mają katar i żaden to powód do siedzenia w domu. Ba, na basen wczoraj pojechała z tym katarem i żyje. Ciągle w ruchu, żadnych leków na katar czy witamin. Głupotą jest chuchanie i dmuchanie na dziecko i marnowanie życia na katar. Załamała by się, gdybym powiedziała, że z katarem zostaje w domu, nie ma szkoły, basenu, koleżanek i wyjścia na rolki czy deskę. Większość ma katar jesienią, wiosną.Sama mam, ale nie znaczy to, że idę do apteki. Były już dni, gdy jej koleżanki w czapkach chodziły a ona w bluzie a czapkę założy jak będzie temp. ujemna. Dziś w koszulce poszła rano do szkoły. Zawsze jej ciepło bo od zawsze była hartowana, a nie przykrywana i sweterki, czapki, gdy na zewnątrz 10st. A, że zdarza jej się katar tzn, że jest normalnym dzieckiem. No i nos od zawsze potrafi wytrzeć więc nie mierz innych miarą swoich dzieci. Pozdrawiam.