Czystym i zadbanym estetycznym miastem???Mam na myśli osiedlowe skwery kwiaty by bylo schudnie i kwieciscie i kolorowo
Na pewno niewiele, ale myślę, że w tym mieście najpierw musi być praca dla ludzi, potem można myśleć o kwiatkach.
Dużo nie potrzeba, wystarczy trochę świadomości społecznej. Zamiast patrzeć wilkiem na drugiego, trzeba widzieć w nim brata. Wspólnie można więcej zdziałać, a solo to nikt nie wyskoczy sadzić kwiatków, żeby się wygłupić. Dlatego jak przyjdzie pora na prace ogrodnicze i porządkowe wiosenne, to zawołam paru sąsiadów, najpierw kupię nasionka i będziemy działać.
A wy ?
Inicjatywa bardzo dobra. Niestety wystarczy zapytać ludzi, którzy robią to co roku np. w administracjach, ile z posadzonych drzewek i krzewów utrzymuje się. Zazwyczaj po kilku dniach są połamane, skradzione albo wyrwane. I tak jest co roku :(
bo mamusie nie ucza dzieci ze to nasze wspolne dobro ze estetycznie ze milo jak czysto i kolorowo jak polamie powyrywa TO NIC SIE NIE STALO TO NIE NASZE wiec dziecku WOLNO i tak od najmlodszych lat do...
u nas to i tak czysto bo Polacy z reguly to lubia miec ladnie wokol swojego ogrodka , w Egipcie to doiero syf ..
Nie tam jest czysto gdzie wszyscy sprzątają, tam jest czysto gdzie nikt nie śmieci. potrzebna jest wyłącznie odrobina chęci i będzie OK
to ,ze nie ma pracy w miescie nie oznacza ,ze nie mozemy miec przynajmniej estetycznie ,wystarczy wziac za przyklad niemcy,az sie chce w takim miasteczku czy miescie mieszkac gdzie jest czyto i przyjemnie ,a u nas nawet na to nas nie stac,WYCHODZA Z ZALOZENIA TAK JAK TO NIEKTORZY ZE BEZTROBOCIE I NIC SIE NIE UDA I NIE WIERZYC W SOICH MIEZZKANCÓ to najgorsze dlatego tu jest marazm bo tu zanim sie zacznie cos proponowac juz jest negatyw,
Bezrobocie ma się nijak do czystości, brak szacunku do dobra wspólnego, wystarczy zobaczyć jak wyglądają klatki schodowe, o lasach nie wspominając, gdzie raczej nikt na plecach worków ze śmieciami nie wynosi.
wystarczy ,by spoldzielnie zadbaly o osiedlowe kląby by powstalo troszke miejsc ktore moznaby zakwiecic np przy bokach Mysle ,ze czasn najwyzszy uczyc sie dbania o swoje otocznie i przyjemnosc bycia w nim .Kwietniki jak najbardziej
o klomby chyba
My mieszkańcy osiedli powinniśmy dbać o nasze otoczenie. o jego czystość. Ale daleko nam do tego. Czemu ty w Polsce wschodniej rzucenie papierka na ulicę, niedopałka papierosa jest tak nagminne? Bywacie np. w Wielkopolsce, porównajcie jak tam ludzie się zachowują a jak tu.
Jeśli mama idąca z kilkulatkiem ulicą wyrzuca ot tak papier po batoniku na chodnik, to jak ten maluch za kilka lat będzie postępował? No na pewno podobnie. Mama już mu dała wzór. Jak ta paląca na ulicy mama (okropne, nieeleganckie, proste) niedopałek na chodnik rzuci, to ten synek kiedyś też tak postąpi. Uczmy swoje dzieci szanowania otoczenia i dajmy im przykład. A najgorsze, powodujące u mnie odruch wymiotny, jest ohydne plucie w miejscach publicznych. Niekiedy wydaje mi się, że niektóre osoby są uzależnione od takiego postępowania.