Ile dajecie księdzu na kolędę, i czy w ogóle dajecie?
50 zł wydaje mi się, że to w sam raz kwota, a nie zarabiam aż tyle, żeby wiecej dawać.
Dzis byl u mojej rodziny ksiadz z parafi NSJ w Ostrowcu. Za koperta nawet sie nie obejrzal za to wysluchal wszystkich trosk, pocieszyl i pobłogosławił. Tak czy inaczej 100 zł wypadało dać. W kazdym razie na pewno nie odnieslismy wrazenia ze przyszedl po kaske.... Dobry ksiądz! Z Bogiem!
Nie przyjmuję księdza wcale.
Jesli zaden nie spelnia twoich oczekiwan to zapros proboszcza z parafii przy rondzie od ul. poniatoskiego. Mysle, ze zmienisz zdanie i sie nawrocisz na wlasciwe tory!!!!!!! SUPER KSIADZ!!!!!!!!
popieram :)
Lepiej wygląda kolęda w Kunowie latają po kasę a nie po kolędzie
Nie daje nic. Jak ktoś z wizyta przychodzi do Was to mu płacicie? Nie.
Ma ochotę mnie odwiedzić , bardzo proszę. Traktuje go jak zwykłego gościa i tak powinni wszyscy robić,bo dawanie pieniędzy za wizytę to głupota i naiwność dającego. No a jak dają to bierz , jak bija uciekaj!!! Mądre powiedzonko.
A 20 zł to nie wystarczy ja tyle daje
Ja dawałem zawsze po 100 zł. W tym roku nie dam bo nie mam.
Chodzę systematycznie do kościoła, wiem co dzieje się w mojej parafii więc nie widzę żadnego powodu aby przy okazji wizyty duszpasterskiej nie wspomóc parafialnych potrzeb. Nie mam z tym żadnego problemu. Na pewno symboliczne pięćdziesiąt złotych włożę do koperty, nie ubędzie mi od tego.
Do ciebie gościu z 22:50 - Brak ofiary i niewpuszczenie kapłana po kolędzie jest bezprecedensowym atakiem na Kościół!!!!!!!
A czym jest bezprawne wtargnięcie kapłana do mojego domu bez zaproszenia? Jest to bezprecedensowy atak na moja własność - kapłan zachował się gorzej niż domokrążca - tamci przynajmniej nie wchodzą do domu jak są drzwi zamknięte.