Witam, czy ktoś się orientuje czy planowany jest jakiś obowiązek wynoszenia liczników elektrycznych przed prywatne posesję? Z tego co się orientowałem, to żadne prawo nie działa wstecz. Więc wydaje się, że taki obowiązek lub zalecenie dotyczy wyłącznie nowo budowanych domów. Od lat mam licznik w przedpokoju i nie wyobrażam sobie instalowania skrzynek i kabli w ocieplonej elewacji, na którą pewnie stracę gwarancję, albo przenoszenia skrzynki pod bramę i zrywania kostki.
Moim zdaniem jest to bzdura skoro do 2020 mają instalować inteligentne liczniki, które po kablu będą wysyłały odczyty do ZE. Na stronie żadnej firmy energetycznej nie znalazłem nic o takim obowiązku. Co prawda można coś takiego sobie zażyczyć i ZE taką przebudowę instalacji odpłatnie wykona. Koszt samej skrzynki to około 700 zł. Dodatkowo w jednym z punktów umowy z ZE stoi wyraźnie, że za zniszczenie licznika odpowiada odbiorca. Większe są szanse, że licznik zostanie uszkodzony na zewnątrz.
totalna bzdura, wlasnie buduje dom i liczniki mam w srodku
Dlaczego więc innym wynoszą na zewnątrz budynku,jak mojemu sąsiadowi nad garaż ?
Licznik przedpłatowy wynoszony jest przed budynek.
Taki licznik mogą zainstalować, jeżeli jest podejrzenie kradzieży prądu lub nie płacone rachunki.
Nie wiem co w przypadku jak na ulicy przeniosą linie napowietrzną i wprowadzą kable pod ziemie. Mogą wtedy poprowadzić przyłącze do granicy działki.
Ja tam miałem w domu i wyniosłem na zewnątrz przy okazji wymiany przyłącza (problem z zerem ). Powód był jeden - nie chciałem żeby ktoś obcy mi się po domu kręcił spisując licznik.