Moja siostra jeździ od 3 lat. Prawko zdała za 1-szym razem i do tej pory odczuwa lęk, jak jedzie. Wiadomo, że coraz mniejszy, ale odczuwa.
Ja zdslam 3 miesiace temu i tez mam troche stracha chyba to normalne. Z czasem przywykne do jazdy.
Hej mam identycznie ! Mam prawkonod roku i strach nadal jest. Czasem nawet wolę się przejść niż jechać chociaż ci co że mną jeżdżą mówią że jeżdżę dobrze a mimo to lęk jest za każdym razem. Walczę z tym strachem i czekam kiedy nadejdzie dzień że jazda będzie sprawiać mi przyjemność;) .
13:07 identycznie jak ja. Jak pomysle o parkowaniu na zatloczonym parkingu np. pod Tesco to wole isc piechota. Do tego chamscy kierowcy w godzinach szczytu. Najgorsi malolaci wozacy sie z kolegami i udajacy mistrzow kierownicy. Czasami zaluje, ze zrobilam prawo jazdy, vhoc na kursie i egzaminie szlo mi calkiem dobrze. Ale zderzenie z rzeczywistoscia juz nie jest takie proste. Miejmy nadzieje, ze kiedys bedzie ok.
Mija:) Tylko podejdź do tematu poważnie , uwaga i kontrola 100%
Tacy jak autor wątku będą w przyszłości najlepszymi kierowcami na drogach. Ostrożni i bardzo rozważni już w najmłodszych latach za kółkiem i nie będą wariować w późniejszym czasie.
A co do Twojego lęku- jeździj tak jak jeździsz i z czasem nabierzesz wprawy. KAŻDY przez to przechodził, mniej lub bardziej, ale KAŻDY.
Autorze wątku,proponuję pojeździć w taki dzien i o takiej porze dnia,kiedy jest mniejszy ruch,np.sobota popoludniu. Troszkę treningu takiego,potem w ruchu...i będzie dobrze!
Tak ja też się bałam na początku w dodatku jeździłam szerokim audi w Kombii. Teraz jest ok ale trzeba jeździć ,jeździć , jeździć
Każdy bał się na początku. Proponuje zrobić jakąś dalszą wyprawę. Zapoznać się dobrze z samochodem.
Jeżdżę samochodem 30 lat ale jak patrzę co wyprawiają niektórzy kierowcy w swoich samochodach to ogarnia mnie strach. A ty powoli się nauczysz, nic na siłę. Powodzenia
Musisz jezdzic od razu i intensywnie.Ja po zdaniu od razu jezdzilem i w roznych warunkach.A pozniej to rutyna lek mija.Nie swieci garnki lepia
.
też tak mam, jak mam jechać to wymiotuję, ale ja uważam, że nie potrafię jeżdzić, parkować i cofać i z tego ten lęk,zastanów się dobrze czego się boisz i czego nie potrafisz