ja ,uważam że człowiek to najlepsza inwestycja.warto się szkolić i podnosić swoje kwalifikacje gdyż w przyszłości to zaowocuje np.wysoką pensią.co o tom sadzicie?
.Właśnie mineło 10 lat i w tym momęcie mam swoją firmę i zarabiam 3tys.teraz będę podnosić kwalifikacje i za jakiś czas będę zarabiać3.500tys lub więcej.A wy nażekacie że pracy nie ma ,trzeba ruszyć tyłki.Ja zaczynałam swoja pracę za marne grosze i zdobywałam doświadczenie nawet sprzedawałam puszki i plotłam wieńce iczepiałam się kazdej pracy co przynosiła pieniądze.Za jakiś czas przyjełam się do pracy w Ostrowcu zdobylam nowe doswiadczenia i w trakcie pracy się szkoliłam.Teraz jestem ustawiona i myślę dalej żeby cos w tym życiu osiągnąć. Ten watek jest dla ludzi któży nie mają pomyslu na swoje życie.JAK ZARABIAĆ 3TYS.MI SIĘ UDAŁO.
zawsze, zawsze, zawsze warto inwestować we własną wiedzę. W dzisiejszych czasach każdy ma do niej taki sam dostęp, tylko wygrywają Ci, którzy mają jej troszkę więcej od pozostałych. Uważam, że Mija ma jej więcej od innych po wielu próbach nie zawsze pewnie udanych. Ważne że próby zakończyły się jak widać korzystnie. Powodzenia Tobie i wszystkim, którzy sie nie poddają oraz korzystają z informacji w odpowiedni sposób!
Na litość boską mija!!! Gratuluję zarobków(jak na Ostrowiec to sporo), jednak myślę, że teraz dla Ciebie nadszedł czas na naukę ortografii...
masz rację :-)
Ale mamy gorący przykład osoby, która nie marudzi że ma osiem fakultetów i skończyła trzy kierunki studiów, a nie ma pracy.
Jeśli o mnie chodzi, to cały ten program, a w szczególności szkolenia to pic na wodę. Nie wiem jak w Ostrowcu, ale w Kielcach działa kilka firm ciągnących kasę na takie bzdurne szkolenia jak: "Pracownik/ca małej gastronomii z organizacją usług cateringowych" I tutaj czytamy:
OBRÓBKA WSTĘPNA
Ma na celu usunięcie z surowca zanieczyszczeń, części niejadalnych, części zepsutych oraz nadanie odpowiedniego kształtu. W wyniku obróbki wstępnej z surowców powstają półprodukty.
Obróbka wstępna warzyw obejmuje takie czynności jak:
a) sortowanie
b) mycie
c) oczyszczanie
d) płukanie
e) rozdrabnianie
Brakuje jakichkolwiek specjalistycznych szkoleń. Nie piszę tu o "administrator/zamiatator, specjalista od wklepywania faktur", ale mnie ostatnio potrzebny był kurs SEP na więcej niż 1kV i niestety musiałem wyłożyć pieniążki z własnej kieszeni, bo jak się dowiedziałem od miłej Pani - oni robią kursy, które im się najbardziej opłacają - czyli takie, dzięki którym wykładowca weźmie jak najmniejsza stawkę godzinową za kurs, a tak w ogóle to teraz na topie są kursy doszkalające rolników (największa kasa z UE na przekwalifikowanie) itp. Jako, że jestem z miasta i zaproponowano mi darmowy kurs na wózek widłowy :)
ps. a jeśli już masz własną działalność dłużej niż 5 lat, to nie dość, że jesteś solą w oku różnym urzędasom, to o jakimkolwiek szkoleniu przekwalifikowującym możesz zapomnieć. Moja rada - kup hektar nieużytków pod Ostrowcem i przejdź na KRUS - wtedy takie firmy same przyjdą do Ciebie ;)
MBA to może było modne ale 15 lat temu. Fakt, chylę czoło tym co posiadają, ale takie cosik można zrobić sobie dla satysfakcji podczas prowadzenia własnego biznesu, a nie po to by pracować na pańszczyźnie.
proponuje poszukać pracy jakiej kolwiek za niewielkie pieniądze oczywiście na krutki czas.A w między czasie szukać czegoś innego ,rozglądać się ewentualnie podniesć kwalifikacje.A cena osoby z doświadczeniem już jest większa,i tak zmieniać prace do skutku,aż pęsia będzie wysoka a praca zadowalająca.ŻYCZĘ POWODZENIA.
DO GOŚĆ Z GODZ.21.57 JA PISZĘ ,NIE O LENIACH TYLKO O LUDZIACH CHĘTNYCH DO PRACY I O TYM ŻE CZASEM OSOBA PO STUDIACH MUSI PRZYJĄĆ SIĘ DO PRACY JAKO SPRZĄTACZKA ZEBY MOGŁA AWANSOWAĆ NA KSIĘGOWĄ.JAK BĘDZIE PRACOWITA I POKAŻE SWOJE UMIEJĘTNOŚCI NAPEWNO DOSTANIE PO JAKIMS CZASIE UMOWĘ O PRACĘ NA STANOWISKU.PO PROSTU TRZEBA POKAZAĆ SWOJE UMIEJĘTNOŚCI I TROCHĘ CIERPLIWOŚCI AŻ PRACODAWCA TO DOCENI.A WY ODRAZU PO STUDIACH CHCECIE ZARABIAĆ 2TYS BEZ DOŚWIADCZENIA NIE MA TAK ŁATWO,ŻYCIE TO NIE BAJKA.
do gość z 20;56 w moim zawodzie ortografia nie jest mi do niczego potrzebna.moje 5 min.już mineło wogule mi to nie przeszkadza,uważam że pisze wyraznie i zrozumiale na temat.A jak ktoś szuka dziury w całym to ją znajdzie.
Piszcie dalej jak inwestować w siebie ,nie w dom, nie w samochód tylko w siebie.Co osiągneliście i w jaki sposób.Od czego zaczynaliście swoja pierwszą pracę.Bardzo mi się podoba ten wątek więc piszcie.
ja,zawsze oszczędzałam bo było mi szkoda wydać dla siebie np.na ubrania ,kosmetyki i doszłam do wniosku że to nie ma sensu tżeba ruszyć w poszukiwaniu pracy.Teraz jak mam pieniążki to już mi nie szkoda kupuje sobie co tylko chcę.Gdy mi sie coś podoba, to nawet nie patrzę na cenę tylko biorę.teraz wychodzę z założenia'' jak cię widza ta cie piszą"a kobieta powinna dbać osiebie i zawsze być elegancka
MIJA ty to chyba nie sądzisz, że ktoś wierzy w te twoje głupoty? tak inwestowałaś w siebie ale chyba ledwo podstawówkę skończyłaś bo ortografia poniżej poziomu tolerancji. żenada. zainwestuj w słownik. nikogo na tym forum nie interesujesz. a juz tym bardziej twoje "zarobki". admin skasuj denny watek...
sama jesteś denna.jak ci nie pasuje to nie czytaj.A jak ci zazdrość moich zarobków ,to zawijaj rękawy i do pracy.Jak by wszyscy znali ortografię i byli po studiach to ciekawe kto by był do łopaty.
Mija, najlepszą inwestycją w siebie jest nauka życia.
Większą i bardziej przydatną wiedzę nabierze ten, kto pracował w kilku miejscach niż ten, kto skończył kilka "papierowych" kursów.
Tylko trzeba nie bać się pracy i łapać każdą okazję, a nie liczyć na to, że "na dzień dobry" dostanie się kokosową wypłatę. Mam wielki szacunek dla ludzi pracowitych, umiejących się znaleźć w życiu, pracujących na kilku etatach (tak! wbrew narzekaniom wielu forumowiczów nawet w tym "beznadziejnym Ostrowcu" są ludzie, którzy wykonują jednocześnie 2-3 zawody!) i wiem, że dla pracodawcy większym atutem jest rzeczywista znajomość wykonywanej pracy, niż dyplom ukończenia jakiejkolwiek uczelni czy kursu.
Niestety @Tinca na niektorych stanowiskach nie wystarczaja umiejetnosci, potrzebny jest papierek, a nawet czesto jest wazniejszy niz umiejetnosci.
Zgadzam się z wami,do papierka trzeba mieć umiejętności a przede wszystkim chęć do pracy.Ja pracowałam w trzech miejscach w Ostrowcu i zdobyłam doświadczenie ,lecz, doszłam do wniosku że nie pozwolę sobie by ktoś mną pomiatał i dyrygował.Otworzyłam własną działalność i jestem teraz zadowolona.