często- przyczyna nadużywanie alkoholu
O pieniądze, to są awantury! Kłótnie są o głupoty:P
taaa-fajnie jest oczyścić atmosferę
Po 15 latach małżeństwa tak się pokłóciłem z żoną że do tej pory nie gadamy.Żona nie pracuje ja dobrze zarabiam i stać nas na wygodne życie,mamy wspólne konto razem planujemy wydatki.Miałem zamiar kupić nowy samochód bo stary już się wysłużył sprawdziłem stan konta i myślałem że osiwieję zero na koncie.Żona oświadczyła że tydzień wcześniej pożyczyła bratu na wesele bo wpadł i musi się chajtać.Myślałem że mnie krew zaleje ani słowa mi nie powiedziała k----a rozumiem pomóc ale nasze pieniądze są na nasze potrzeby a 40 tys na nie wiadomo jak długo?Nie mam ani pieniędzy ani żony,bo czy tak postępuje żona.Gdyby nie to że chciałem kupić samochód to ciekawe kiedy by mi powiedziała.
Lajemy sie po łbach a pózniej mąż bierze mnie za łeb i zaprowadza do zlewu do mycia garów tam moje miejsce jest i ja o tym wiem
Nie masz racji...co innego pomóc raz czy dwa, ale nie ciągle dawać się wykorzystywać! Nadin z mężem nie pracują po to,żeby utrzymywać siostrę!