Tylko nie na Kilińskiego-krzyknęli mi do ,,malucha" 20zł. za plastikowy element,a za całego dają 100zł.
siennińska
Szroty w Ostrowcu i okolicach to lipa.Dziwię się ludziom,że tam jeszcze coś kupują...prosty przykład:BMW e 36 z 1991r kierunkowszkaz przedni na Gutwinie w cenie 40 zł a cena sklepowa nowego(oczywiście nie oryginalnego ale za to nie zalanego deszczówką i obrośniętego zielonym mchem)27zł....kolejną przykładową częścią jest linka klamki do PASSATA B5:NA SZROCIE 5O ZŁ a w sklepie 47zł oryginalna bo podróbek nie ma....niestety znajdzie się głupi co kupi...i nie ma wyjątku czy to GUTWIN,JANIK,KILINSKIEGO CZY ZEMBORZYN...ZASADA JEST JEDNA:SPRZEDAĆ BO BUROKI SIĘ NIE ZNAJĄ.Odmienną sprawą jest traktowanie klientów sklepów motoryzacyjnych promocjami(np.18% rabatu:),którą jest niesamowitą ściemą:).nierzadko bywa,żę marża sklepu sięga 70%,więc i tak można sobie pozwolić właścicielowi na te 18% rabatu...ale i tak dla wielu odnośnikiem jest Allegro,więc powodzenia i wytrwałości w zakupach:)
rzeczywiscie kryzys jest skoro ludzie musza kupowac po jednej czesci do samochodow. 21 letni BMW i jeszcze jezdzi. Przeciez to zagrozenie dla innych w ruchu,
w Bodzechowie gość sprzedaje części z zalanych wodą po powodzi anglików wiec elektronika odpada