Naucz sie czytac ze zrozumieniem, jestem facetem i nie szukam męża, szukam fajnej dziewczyny, czy to takie trudne do zrozumienia? Poza tym pisałem o sobie o nikim innym. Wiesz lepiej ode mnie jak ja się czuję?
Żaden "facet" nie pisałby takich bzdur...
Zaloguj się łaskawie jak chcesz,żeby rozpoznać cię kim jesteś,to tak trudno...
Nie interesuje mnie jak się czujesz,to widać czytając...
napisz o co ci chodziło z przykładem twojej koleżanki-lekarza, przecież on ma się kompletnie nijak do tego co napisałem wyżej, po co napisałaś coś tak głupiego nic niewnoszącego do tematu? Jaki w tym sens?
Rozbierz to zdanie na czynniki pierwsze
"niektorzy wygrali a niektórzy (np ja) przegrali loterię genetyczną i muszą się męczyć w samotności, do końca".
I sama sobie przetłumacz, dodając mój post o koleżance,to może dotyczyć też mężczyzn,nie tylko kobiet.
Podpowiem ci tylko,to co tobie wydaje się męczarnią, dla innych jest rajem...
I to zdanie spróbuj wreszcie zrozumieć, a jak masz trudności,poproś o przetłumaczenie kogoś bliskiego.
Ja już nie mam cierpliwości ci tłumaczyć.
naucz sie czytac ze zrozumieniem, nie jestem żadną "samą", jestem facetem i życie bez kobiety nie wydaje mi się być rajem, wierz lub nie.
Dobrze "sam" sobie przetłumacz mój post lub poproś kogoś ....
Jak czytam "naucz się" to od razu wydaje mi się,że mam do czynienia z niedoszłą lub nie spełniona nauczycielką...lub takie skrzywienie zawodowe.
Jeśli ktoś pisze , że jest mu źle samemu , jeśli pragnie mieć kogoś bliskiego to raczej trudno to nazwać samotnością z wyboru , właśnie taka samotność jest wtedy męczarnią - więc przykład szczęśliwej singielki - lekarki nie bardzo tu pasuje. Owszem , pewnie są takie osoby - ale ten akurat wątek to raczej nie o tym. To bardzo głęboko zakorzeniona ludzka potrzeba - potrzeba bliskości i wcale nie jest ona ani śmieszna ani prowincjonalna ani staroświecka . Większość ludzi doskonale to rozumie . A podpis "tolerancyjna" pod postem takiej treści to chyba jakiś żart.
Rosa, zgadzam się w 100 procentach. Tolerancyjność to zgoda na to, że ktoś może czuć inaczej niż ja... zmuszanie go do tego, by poczuł jak koleżanka lekarka, jest absolutnie nietolerancyjne w stosunku do ludzkich odczuć i odmienności.
Gość z godz. 16;04 nie wiem czemu tak sądzisz o sobie... Nikt nie jest ideałem,ale na pewno jest ktoś kto o Tobie po cichu marzy... i nawet nie zaprzeczaj :)
Fajnie musi być tak wchodzić na forum i celowo robić ludziom złudną nadzieję...
To nie jest złudna nadzieja... :)
Powiedz mi jeszcze tylko w jaki sposób się dowiem, której to tak się podobam.
Na pewno nie siedząc na forum trochę odwagi i pewnosci siebie, bo dziewczyny nie specjalnie lobią marudy:)
Jak będziesz siedział cały czas przed monitorem i narzekał jaki to Ty nie jesteś, to wybacz, ale na pewno się tego nie dowiesz :)
e tam trzeba płacić za jakiś abonament , do kitu