A i każda kobieta chce tego samego! Pochwalić się facetem przed koleżankami! No nie- nie będę tego tekstu komentować, bo zaraz wpis by usunięto.
To samo o Was można napisać. Normalnej kobiety potrzebuję, ciężko taką znaleźć- a każdy chce z cyckami jak balony na wierzchu, mini, blond, szpila, tapeta i tips- pełno takich i wszystkie się z kimś prowadzają, a masa skromnych, fajnych, ładnych dziewczyn jest samotna, nawet na nie uwagi nie zwrócicie- a takich podobno szukacie!
Oczywiście to było uogólnienie- idąc tokiem rozumowania Gościa mądrali. Ja akurat nie wrzucam do jednego wora i nie mam tak płytkiego rozumowania!
"Tak dokładnie jest, jeśli jakiś facet do 30 nie ma kobiety to też jest z nim coś nie tak."
To ma tylko jakiś sens jeśli nie miał żadnej , mimo że się naprawdę bardzo starał
(statystycznie jest na pewno bardzo miał takich osób)w przeciwnym wypadku nie masz racji.
"Jak większość facetów ma takie poglądy jak Ty to nie dziwię się, że ciężko spotkać kogoś normalnego i że ktoś jest sam."
Nie, nie ma ;) i powtórzę jeszcze raz- nie generalizujmy!
No dobra, jesteś idealna, to faceci są źli a ja najgorszy, ok.
"Mam ładną figurę, z twarzy jest wszystko ok- każdy to powie- wiadomo, nie wszystkim podobać się muszę, ale brzydka na pewno nie jestem."
Faktycznie... czytanie ze zrozumieniem nie jest moją najmocniejszą stroną, w końcu nigdzie nie napisałaś, że masz ładną figurę i nie raz słyszałaś komplementy.
Nie wiem tylko co chcesz mi udowodnić? Że wygląd się dla kobiet nie liczy? Wygląd jest na pierwszym miejscu i za nic w świecie mi nie wmówisz, że jest inaczej, u facetów jest tak samo.
Napisz mi co chcesz udowodnić, to mnie ciekawi.
Ja wcale nie twierdzę, że jestem idealna. Doskonale wiem, że ideałów nie ma. Komplementy słyszałam nie raz i to fakt a nie urojenia. Co mam skłamać, ze tak nie było? Dla mnie to dowód, że z wyglądu jest ok, a nie jestem brzydalem jak np. Ty uważasz, bo jestem sama. Figurę mam ładną- piszę, żebyś nie stwierdził, że jestem 200 kg kobietą albo wychudzoną anorektyczką. Normalna waga do wzrostu jaki mam. Baa może w biuście mam za mało dla co niektórych? Bo przecież generalizując na to zwracacie uwagę prawda? Jak bym marudziła, że coś jest nie halo z figurą to zaraz byś pisał, że zakompleksiona jestem. Wiec tak źle i tak nie dobrze! Więc czego Ty oczekujesz?
Nie mam zamiaru nic udowadniać. Tylko drażni mnie taki pogląd jak Twój i innych co tu pisali. Że jest się brzydalem, bądź coś koszmarnie nie tak jest skoro jest się samym. Owszem wygląd w pewnym sensie ma znaczenie- w końcu na to zwracamy najpierw uwagę. Ale zawsze jak nie związek może zostać fajna znajomość! A nie od razu dyskwalifikować, bo ktoś nam się nie podoba! A Ty od razu zwalasz, ze brzydka jestem- no sorry!
Jestem przeciętną kobietą- widocznie to co pisałam poprzednio, to było za mało aby zwrócić na mnie uwagę. A za panów szukających przygód i kombinatorów dziękuję.
Widocznie nie jesteś tak bardzo przeciętna jak ci się wydaje. Ja jestem najlepszym przykładem na to, że jeśli ktoś jest ohydny to jest sam, a tych kilka wyjątków tylko potwierdza regułę.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
- Stanisław Lem
Powtarzaj sobie ten cytat tysiąc razy przed snem:
Mag,mut,kicia i inni z tego wątku.
Jak was czytam,to się można załamać i stracić wiarę,że człowiek ma mózg i już tysiące lat temu zszedł z drzewa....
Gosciu z 16:08 .Panowie nie muszą się dawac robić w ciula.I słusznie.Bo już są ciulami,niemytymi śmierdzacymi chamami,co widać tu po wpisach tych ciulów.Ewidentny brak kultury i taktu wynika z tego co wyniesli z domu.Tak własnie ich ojcowie traktuja ich matki.Dziewczyny,macie rację.Nie dawać się takiemu chamstwu.
goscu z 19.06, nie masz nic madrego do powiedzenia to siedz cicho. Powiem tak, Każdy orze jak moze. W tym wypadku orze zastąpmy slowem szuka.
Myślę, że 19:06 miał dobre intencje(dał tam dwukropek) i to nie jest pojazd po w.w. osobach a skromna refleksja :P, jeśli się mylę no to trudno, zasilę szeregi dzielnych małp.
ja myślę że co nie które osoby mają tu wysokie mniemanie o sobie jak nie mogą utrzymać z jakiś powodów kolejnych związków to chyba w sobie powinny szukać przyczyn nie można zwalać wszystkiego na drugą osobę winy za rozstania leżą po obu stronach w każdym przypadku tylko czasem naszej winy jest mniej a czasem więcej jak facet czy kobieta odchodzi lub szuka kogoś innego widocznie żle się czuje w danym związku nie chodzi o to żeby tolerować zdrady czy brak szacunku ale może sami dajemy powody do takiego traktowania warto się zastanowić
Nie mam jakiegoś wysokiego mniemania o sobie. Jeżeli o to chodzi. W czym ja zawiniłam, że facet okazał się- latającym z kwiatka na kwiatek? Na początku sprawianie dobrych pozorów, a potem zabawa. To samo z "dla samego bycia" jak pytałam co mu nie pasuje- to odpowiedzieć nie potrafił. Ok na początku lux było, ale potem się znudziło. Ale się było, bo nie chciało się być samemu.
Nie jestem w stanie stwierdzić co ze mną nie tak, że mi się nie powiodło, ze nikt mnie nie pokochał, itd, itp. nawet facet nie był mi w stanie odpowiedzieć dlaczego.- Oo bo tak.
Ale nie podoba mi się jak ktoś od razu walnie tekst- że brzydal ze mnie, bo nikt mnie nie chciał! Nie widząc mnie na oczy, tylko od tak sobie zakładając.
Mag, nie przejmuj się, uroda to pojęcie względne. Dla jednego jesteś piękna, dla innego nie. Najważniejsze to co sobą reprezentujesz. Poziom, inteligencja, zainteresowania - może to dla niektórych dupków nic, ale dla wielu to dużo.
Powodzenia w znalezieniu drugiej połówki.
To ja ten od postów oczekujących na akceptację, na pewno coś jest z tobą nie tak, nie koniecznie w wyglądzie, możliwe, że masz wredny charakter, miałaś trzech facetów i KAŻDY był taki straszny zły nie dobry a ty taka super świetna oj jaka ty biedna nieszczęśliwa, w końcu jesteś taka świetna a faceci to świnie.
Jezeli bedziesz mial gruby portfel wypchany wiadomo czym-za sprawą bogatych rodziców to znajdziesz szybko i bedziesz mogl przebierac,jezeli nie masz takiej mozliwosci to po prostu musisz uzbroic sie w cierpliwosc....lub tez pokazywac sie w miejscach gdzie tego kwiatu jest najwiecej-moze jakas looknie na ciebie przychylnym okiem...poza tym nie pekaj ida wakacje i hormony buzuja napewno cos wylapiesz .....w maju i czerwcu wszystko sie zaczyna....powodzenia!
Mag czemu nie odpiszesz :(
Mam córkę na wydaniu.Ładna, wykształcona i też się dziwi, że nie może w tym mieście mężczyzny swego życia znaleźć. 180 cm, bez nadwagi, bez nałogów,zadbany,z wykształceniem (doktoratu mieć nie musi :D),umiejący zachować się w towarzystwie i co najważniejsze - z poczuciem humoru i stałą pracą :))))) Mile widziane prawo jazdy i patent żeglarski.
i do tego willa z basenem i porsche