Wszędzie tak jest . Rząd tylko piepszy ze w Polsce brakuje rak do pracy a to jest tylko usprawiedliwienie dla nich by ściągać Ukraińców i innych do pracy za grosze w polsce
ewgw27 nie pisz, że wszędzie tak jest, bo nie jest. Tam gdzie ja pracuję rąk do pracy faktycznie brakuje. Ludzie wyjeżdżają, młodym się nie chce robić, bo za mało wg nich płacą, bo za ciężko. Nie wiem ile by chcieli zarabiać skoro między 2500 a 3000 na rękę to za mało. Znam to z autopsji. Jak potrzebuję urlop wziąć, to jest wielki problem, bo nie ma nikogo kto by mógł mnie zastąpić. Mam jeszcze 20 dni starego urlopu z zeszłego roku ( 26 mam ogólnie na rok ) Pracuję bo trzeba, z urlopami problem, przez co człowiek faktycznie przemęczony i coraz bardziej zniechęcony do pracy. I tak to jest. Są ludzie do pracy - problem z miejscami , nie ma ludzi do pracy - problem z wyrobieniem się i urlopami. Takie błędne koło.
Jeśli takie zarobki(2-3tys.netto) i są miejsca pracy to podaj nazwę Firmy.Przy takim bezrobociu w mieście.....chętnych do pracy nie zabraknie.
Mój post był odpowiedzią na stwierdzenie, że wszędzie w Polsce brakuje pracy, nie tylko w Ostrowcu, a rząd twierdzi niby bezpodstawnie że brakuje rąk do pracy. A tak nie jest. Nie mieszkam obecnie i nie pracuję w Ostrowcu, więc na tej podstawie wypowiadam się w kwestii bezrobocia w innych miastach i dostępności siły roboczej. Jeśli odpowiada Wam praca przy obsłudze maszyn za podane przeze mnie wynagrodzenie to zapraszam. Może w końcu odpocznę bo będzie mnie kto miał zastąpić. Trzeba tylko się przenieść 250 km na zachód.
Jeszcze jest takie cos jak L4 jak nie daja urlopu a chce się odpocząć.
3000 w Ostrowcu na rękę? Stary to ja wracam do Ostrowca jak tyle płacą. Ale za te 3000 to 7 dni w tygodniu po 10 godzin dziennie? Bo nie wierzę że 5 dni w tygodniu po 8 godzin.
6 dniu w tygodniu po 8 godzin na cztery brygady za 3000 netto? :D No to faktycznie KOKOSY, aż mnie podniosło z krzesełka z wrażenia :) I że co, że to są dobre zarobki wg Ciebie, w przeliczeniu niecałe 900 euro? Cienizna.
Co to za życie takie ? Na taką pracę to bardzo mało zarabiasz KTW78. Sorry ale takie moje zdanie.
3500 na rękę, przy 36 nadgodzinach, system 3-zmianowy, nie 4-brygadówka. W poprzedniej firmie 2800 na rękę przy obowiązkowej 1 sobocie dodatkowo, też system 3-zmianowy. Obie firmy w Ostrowcu. Ofert przy przechodzeniu z tej poprzedniej do obecnej w ubiegłym roku miałem kilka w naszym mieście, gdzie średnio oferowali 2200-2500 na rękę za pracę bez nadgodzin. Fakt faktem w mojej branży na zachodzie kraju płacą lepiej, ale tutaj nie muszę się ruszać z domu. Fachowcy w tym mieście w różnych dziedzinach zarabiają spokojnie te 2500 zł. Ktoś kto nie ma żadnego fachu w ręku, żadnych uprawnień, specjalizacji, niech się nie dziwi, że zarabia mało. Jeśli komuś jest potrzebny pracownik bez specjalnych kwalifikacji, to podaż takich pracowników jest duża. Gdy potrzeba kogoś z uprawnieniami i fachem w ręku, grono potencjalnych pracowników się zawęża i stawka rośnie.
Bo w Ostrowcu liczą się znajomości.
Nie,nie znajomi trzeba umieć szukać,a poza tym umieć pracować ....
Jaaasne. Umieć szukać, umieć pracować. Bajki opowiadane od lat tym co nie mogą znaleźć pracy. To co w innych miastach działa normalnie - szukanie przez Internet - w Ostrowcu działa ledwo lub wcale. Praca rozdawania jest po znajomości, przez pocztę pantoflową, a to co zostaje do publicznej wiadomości to jakieś ochłapy za żałosne pieniądze.
Wymówki ludzi, którzy nie potrafią znaleźć pracy, albo nic nie potrafią, więc nie znajdą pracy. Napiszą cv z błędami, uniwersalne dla wszystkich stanowisk, puszczą przez neta z oklepaną formułką i czekają na cud. Wystarczy trochę wysiłku, inwestycji w siebie, żeby znaleźć pracę. Zmieniałem pracę 2 razy w ubiegłym roku łapiąc lepsze oferty i jakoś żadnych znajomości nie miałem.
Proszę Cię, nie rozmieszaj mnie nawet. Nie wiem jaki masz zawód, ale to się nie sprawdza dla każdego fachu. CV mam w dwóch językach, a jak szukałem jakieś 2-3 lata temu pracy w Ostrowcu to w jednej firmie chcieli płacić 1900 brutto, a lista wymagań była długa jak murzyńska pyta. Co z tego że pracę zmieniałeś, jak w finale pewnie nie zarabiasz więcej niż 2500 netto. W Ostrowcu praca leży na ulicy, a ci co z niego wyjeżdżają i twierdzą że w tym mieście nie ma dla nich perspektyw zostają obrzuceni błotem i tekstami że nie potrafią znaleźć, nic nie potrafią itp.
Dasz w łapę będziesz miał prace. To tyle w temacie. .
W Ostrowcu jest ciężko o pracę ale spojrzmy na pobliskie miasta Starachowice Stalowa Wola tam pracy jest pod dostatkiem. Więc gdzieś tu problem leży.....