Zastanawiam się, czy tylko ja mam takie spostrzeżenie, które niestety dotyka mnie niemalże na każdym kroku. Miałam kilku poważniejszych partnerów, nie zmieniam ich jak "rękawiczki", bo nie o to mi w życiu chodzi. Żaden z nich nie okazywał szacunku do kobiet, myślałam, że chodzi tu jedynie o obce im kobiety i trwałam w tym przekonaniu do czasu, kiedy zaczęło dotyczyć to także mnie. Czy na prawdę tak ciężko znaleźć teraz chłopaka/mężczyznę, który będzie potrafił szanować kobietę? Zawsze byłam w porządku dla każdego z nich, dbałam, szanowałam, nie włuczyłam się po nocach, gdyż wiedziałam, że sama nie chciała bym być traktowana w zły sposób. Czy tylko ja to widzę, gdzie się podziali wszyscy MĘŻCZYŹNI ?
Przykro mi, że trafiałaś na takich., ale powiedz, co masz na myśli, że facet powinien Ci okazywać szacunek, co się kryje pod tym pojęciem według Ciebie?
Ta jasne, szanuj kobietę to cię oleje i powie, że za dobry jesteś dla niej :] Same nie wiecie czego chcecie dziewczyny, a przynajmniej wydaje wam się, że chcecie miłego, fajnego chłopaka, a później się nim nudzicie i zdradzacie go z tymi bad boy'ami :)
Są jeszcze poważni i samotni faceci ale przeważnie pochłonienci pracą tak jak ja :) pozdrawiam Autorkę postu
Duze dzieci boja sie odpowiedzialnosci i konsekwencji stalego zwiazku.
duze dzieci to maja olej w glowie i nie pchaja sie w zwiazek w tym chorym kraju
Odezwij się na chlopjakdab@wp.pl to porozmawiamy sobie.
takich chyba juz niema
Poszukaj takiego, który nie jest ateistą. Wbrew pozorom wierzący i praktykujący faceci (tacy, którzy nie boją się mówić, że wierzą) są zazwyczaj takimi ludźmi, o jakich piszesz. Nie mylić z tymi, którzy podają się za takich a robią coś zupełnie innego.
Są jeszcze na tym świecie tacy faceci, którzy potrafią okazywać szacunek kobietom :-) Trzeba tylko ich odnaleźć wśród tłumów ;-)
Szacunek według mnie okazuje się przez zachowanie w stosunku do kobiety, odnoszenie i zwracanie się do niej z szacunkiem, jeśli facet tego nie potrafi nie ma nawet co liczyć na to by potrafił zachować się z godnością w stosunku do niej w innych przypadkach. Czasem myślałam, że oczekuję zbyt wiele. Nie chciałam by każdy z nich traktował mnie jak księżniczkę, bo prócz tego, że dostaję ( mówię tu choćby o uczuciu, nie rzeczach materialnych) lubię także dawać coś od siebie, szacunek, uczucie. Nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony mężczyzn, ale patrząc na to co się dzieje wokoło ciężko uwierzyć, że gdzieś jeszcze tacy istnieję. Choć nie chcę wszystkich "wrzucać do jednego worka", bo wiem, że gdzieś na pewno są jeszcze wartościowi faceci. Tylko gdzie Wy się podziewacie ?
Marcin1983- Dziękuję, także Cię pozdrawiam :))
Może są nawet bliżej niż Ci się wydaje :-)
Gdzie was szukać?
Wyobraz sobie ze chyba ciezko o takiego :(tez mialam chlopaka ktory mnie nie szanowal,bil,wyzywal...o nic... O to ze zle spojrzalam, i z dnia na dzien coraz gorzej
Kobiety! Szanujmy same siebie!nie dajmy sie tak traktowac!! Jesli same siebie nie uszanujemy i pozwolimy sie tak traktowac,to nikt nam szacunku nie da :(!
Tez bym chciala poznac tego jedynego.pragne tylko milosci szacunku i zrozumienia. W zamian oferuje to samo.czy tak trudno o normalny zwiazek ? Mam 22lata.nie szukam przelotnych zwiazkow.szukam kogos z kim spedze reszte zycia...te dobre jak i zle chwile...
Klaudyna- Dokładnie tego samego potrzebuję. Eh. Nie chcę ciągle tylko narzekać, ale czas niestety ucieka, mimo, że jestem młoda jednak chyba każdy z Nas potrzebuje kogoś z kim mógłby posiedzieć, porozmawiać itp. Mam nadzieję, że kiedyś tego doczekam i wreszcie spotkam tego, który będzie mnie SZANOWAŁ. Chciałabym żeby ktoś dla mnie stracił głowę tak jak zdarzyło się kilku moim znajomym. Oby ten najlepszy "towar" nie został już przebrany- jak to się mówi. :)) Mężczyźni trzeba coś z tym zrobić. Wiem, że wielu z Was także szuka wartościowych kobiet.
Gargamel2510- czyżby ? :))