Jak potrzebujesz roweru do wyczynu to kupujesz wyczynowy, jak pojechac na spacerek czy dzialeczke to taki tescowy wystarczy. A jak chcesz szpanowac to nikt nie broni, wybor olbrzymi. I na tym to polega, dla kazdego co milego.
zalamalas chlopa powyzej bo myslal ze sie wymadrzy. Rower jak rower i ze sklepu rowerowego moze sie po miesiacu rozleciec.
Rower z 2002 roku za 500 zł, tzw. "koza" z dwoma amortyzatorami i jeździ do dziś. Przerzutki od dawna nie działają, ale to nie problem, bo nawaliły na korzystnym biegu (można ruszyc i pojechac szybko).Lewy pedał się trochę rozkruszył, ale stopa stabilnie na nim leży. Hamulce ledwo dociskają, ale jak się użyje przednich i tylnych na raz to wyhamuje. Koło swego czasu chybotało, ale brat dokręcił śrubę i jest ok. Rower nie używany codziennie, ale też nie 2 razy w miesiącu. Zero rdzy. Sprawne amortyzatory. Kręcące się koła i kierownica. I gitara.
Ja 8 lat temu kupiłam rower w Go Sporcie. Za 370 zł. I wszyscy mówili mi, że pewnie starczy tylko na taki okres, jaki przewiduje gwarancja. Od tego czasu centrowałam koło, wymieniałam linki i klocki hamulcowe... i nic więcej. Nawet przerzutki działają do dziś. Nie przerabiam tysięcy kilometrów miesięcznie ale na wycieczki do 50 km spokojnie wystarcza.
Też nie przerabiam tysiąca miesięcznie, ale kilkaset na pewno. Co kilka lat wymieniam rower, teraz mam czwarty. Cena -ok. 2 tys. I moje doświadczenie rowerowe nauczyło mnie, że komfort jazdy, prędkość, zwiększanie prędkości , przerzutki - w rowerze tanim nie istnieje. Różnica jest bardzo duża. Wycieczki ok. 100 km dziennie nie byłabym w stanie odbyć na rowerze za 400 zł. A więc- co komu potrzeba.
kup w decathlonie! niewazne jaki, ale ta firma na jeden z najlepszych stosunkow cen do jakosci.. naprawde!
Od 7 lat jeżdżę na rowerze z biedronki z przerzutkami Shimano i ma się dobrze. Jestem z niego zadowolona.
w sklepie rowerowym
a i jak panna nieumiała tańcowac to mówiła że jej majtki przeszkadzaja tak i to z ta jazda co niektórych jest
Som?o kurcze wstyd
ja w Sandomierzu na giełdzie staroci kupiłem rower niemiecki niema porównania z tymi naszymi
Bo to krótko mówiąc szrot więc lepiej dołożyć i kupić coś lepszego,no chyba że to ma posłużyć na krótką jednorazową przejażdżkę.