jestem kierowcą już od blisko 30 lat i już nie mogę doczekać się wprowadzenia pierwszeństwa dla pieszych przechodzących po pasach. Nieraz obserwuję jak stoją biedaki po kilka ładnych minut jak ich ktoś łaskawie puści. Ja zawsze się zatrzymuję i nie sprawia mi to żadnego problemu. Musimy się do tego przyzwyczaić. Pieszy w spotkaniu z samochodem zawsze będzie na przegranej pozycji.
NIE CZEKAJMY NA NOWE PRZEPISY ZACZNIJMY PUSZCZAĆ PIESZYCH NA PRZEJŚCIACH DLA PIESZYCH - bądźmy uprzejmi na drodze, przecież nic to nas nie kosztuje
Ja jestem kobietą i też sporo jeżdzę autem . Jak widze pieszego stojącego przy pasach ZAWSZE się zatrzymuję i wiecie co mnie spotyka? Wiele razy zostałam obtrąbiona przez kierowców za mną! Taką mamy kulturę kierowców i to zawsze faceci trąbią. Jak to skomentujecie?
Pismen przeciez nie masz prawa jazdy i nie masz pojecia o autach ! Przeciez jestes traserem. Napisz cos o swoim zawodzie gdzies robil cos widzial w Grecji. Itd.
I jeszcze o ile jest miejsce probuja sie wepchac, bo im sie baaardzooo spieszy.
Najgorzej jest, gdy są 2 pasy i przejście niedaleko zakrętu. Jeden kierowca się zatrzymuje a ten z drugiego pasa przed nosem , bez mała po nogach. Czemu kierowcom zawsze się spieszy, przecież i tak będą szybciej od pieszych? Teraz mamy fatalne warunki, a oni jeżdża szybko szczególnie rano do pracy. No cóż o tej porze roku trzeba wstawać 10-15 minut wcześniej. Zaznaczam, że mimo iż sama często siadam za kierownicą, to jednak częstszym brakiem kultury na drodze wykazują się kierowcy. jedynym wyjątkiem jest młodzież, na któą trzeba podwójnie uważać, bo rzadko rozglądają się prostą idą przed siebie.
Kultura nauki jazdy też pozostawia wiele do życzenia - rzadko trafia się na "L", które zatrzymuje się na pasach, kiedy dochodzi do nich pieszy.
A gdyby tek zamiast radarów (w celu uzyskanie dochodu dla Państwa z mandatów) postawić Panów Policjantów przy przejściach i niech by solili mandaty za nie ustąpienie pierszeństwa pieszemu... z zyskiem dla wszystkich - kultury by kierowców i pieszych nauczyło a pewnie nie mała sumka do budżetu by wpadła... No i może szybciej dogonilibyśmy cywlizowane kraje gdzie pieszy zbliżając się do przejścia ma już pierszeństwo!! I przy okazji respektowany byłby przepis o 50 km/h bo nie byłoby jak sie między przejściami rozpędzić! Ludzie KIEROWCY - opamiętajcie się !! W naszym kraju ginie najwięcej osób na przejściach!! Może wreszcie zmienić paragrafy i podłączyć wypadek na przejściu do zabójstwa!!
Jeżeli kierowcy jeździliby po mieście z przepisową prędkością 50/h i tam gdzie są ograniczenia stosowaliby się do nich - nie ma kłopotu najmniejszego żeby zatrzymać się przed przejściem "bez tzw. nagłego hamowania". Ale.... nasi miszczowie zasuwają setką na takiej Jana Pawła czy Waryńskiego !! I tu niech sobie radary stawiają !! A nie za miastem gdzie najwyżej wpadnie w rów albo drzewo i zabije idiota siebie i swoich pasażerów!! Tu w mieście trzeba ich ścigać bo wczoraj zabił czyjegoś dziadka, jutro czyjąś matkę a potem czyjeś dziecko !!
pare razy sie spotkalem ze kierowca zatrzymuje sie i puszcza pieszych,ale w wiekszosci przypadkach jest odwrotnie,bedzie lalo,bedzie zimno,bedzie zuxalo zabami ale i tak sie nie zatrzyma bo on siedzi w swoim aucie i jest panem sytuacji,tak samo jest na drogach osiedlowych czyli wewnetrznych ,tam pieszy ma pierszenstwo,ale nie bo on musi podjechac pod samo okno,taka jest kultura kierowcow