Popieram Cię Ka! One nie wiedzą do końca o co walczą... sztuka dla sztuki.
A dlaczego z moich podatków mam dofinansowywać in vitro? Jak moja matka potrzebowała drogiego leku, to nikt nie walczył, żeby był chociaż częściowo refundowany.
Ale i tak najbardziej spodobał mi się punkt 21, zwłaszcza w obliczu tego, kto wraz z Wami maszeruje w tych "protestach".
Mruwa - a dlaczego z moich podatków płacone są alimenty za "tatusiów", którzy mają gdzieś swoje dzieci? Jeśli tak na to patrzymy, to kolejne pytanie, dlaczego z moich podatków opłacane jest 500+, skoro ja nie mam dzieci i nie korzystam na tym? Dlaczego nie nagłośniłeś sprawy, nie zorganizowałeś protestu? Bo Ci się nie chciało! Usiadłeś na zadku i czekałeś, aż ktoś zrobi coś za Ciebie. No cóż, my mamy dość czekania i działamy :)
Pozdrawiam
Płacone i windykowane- taka mała dygresja o której zapomniałaś wspomnieć. Tak samo działa np. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny... Jeżeli chodzi o 500+ sam nigdy nie byłem zwolennikiem. Ale nadal nie rozumiem, jak możecie żądać, aby państwo dopłacało do zabiegu in vitro w sytuacji kiedy brak jego w żaden sposób nie jest on zagrożeniem dla czyjegoś zdrowia i i z niczego uleczyć nie może? Mam po prostu wrażenie, że to idzie w parze z tymi punktami dot. kościoła. Kolejne lewacka wojenka, żeby tylko bardziej kłócić ludzi ze sobą.
Podobno naszemu państwu zależy na zwiększeniu liczby urodzeń. To przecież jeden ze sposobów. Potepiany jest tylko ze względów czysto ideologicznych i światopoglądowych.
Brawo Mrówa. Logiczna argumentacja. Podpisuję się również pod tym co napisałeś.
Niczego nie może uleczyć?
To może ja Cię doinformuję, bo widzę, że kiepsko z wiedzą u Ciebie.
Zabiegowi in vitro poddają się PARY, tak, pary, które nie mogą począć dziecka metodą naturalną, bo np. kobieta ma niedrożne jajowody, albo miała je usunięte, choruje na ciężką postać endometriozy, jakość nasienia mężczyzny jest bardzo słaba, itp, itd... Metoda in vitro jest zaliczana do technik rozrodu wspomaganego medycznie i metod LECZENIA niepłodności.
Ponownie apeluję o zasięganie wiedzy zanim wypowiemy się na forum! Ludzie, nie gadajmy głupot!
A co chcesz żeby było płacone z twoich podatków droga Gosiu W z wczoraj20;53 Ktoś ci tu już napisał że sama nie wiesz o co ci chodzi jak popierasz takie marsze to popierasz tych co nie płacą Alimentów (Kijowski)a jak nie masz dzieci to po co ci tabletka Po sama nie wiesz o co ci chodzi
Halino z 9;54 - zastanów się nad logiką swoich wpisów - co mają dzieci do tabletki "po" - może Gosia ma dzieci, a może nie chce mieć dzieci - daj babo ludziom decydować i czynić wybory - ty możesz nie stosować tabletek - twoja sprawa, ale innym daj żyć tak jak oni chcą.
I tu właśnie o ten wybór chodzi, o nic więcej. Jeśli Halinie pasuje to co wprowadza obecna władza- świetnie,niech się cieszy.
Ale niech nie odbiera innym możliwości decydowania o sobie i poszanowania siebie. Proste- nie chcesz pigułki? Nikt cię nie zmusza do jej zażycia. I tyle. A to co Gosia napisała jest bardzo mądre i dotyczy wielu sfer naszego życia,tylko osoby ograniczone odbierają to jako "groch z kapustą".
Droga Kasandro ty jesteś chyba z PO bo jesteś znawczynią od wszystkiego nawet od wypadku Pani premier
Kasandra jak zwykle ograniczony punkt widzenia,brak logicznego myślenia. Te zakazy sa po to żeby dzieci nie mogły kupować, tak jak gość napisał takich preparatów jak bułek ,czy dropsów w każdym kiosku.
Czy to dociera do was zwolenniczki,awanturniczki nie wiadomo o co??
Żeby nie kopulować z byle kim i zawsze i wszędzie ,tylko wiedzieć że konsekwencje są. Kto ci broni kupować tabletki "po"? Nikt, i tak dalej będzie,ale na receptę,pod nadzorem fachowca. Kto ci broni skrobać się,a skrob sie nawet co miesiąc,ale płać za to. A wy wielkie wielkie "obrończynie demokracji" chcecie żeby jeszcze za fry skrobanki były.Żal!
Czy dzieci mają po 100 zł za każdym razem na tego " dropsa "? Sama cena jest już zaporą w tej sytuacji.
My nie chcemy się " skrobać" co chwila, bo umiemy się zabezpieczyć. Chodzi nam jedynie o wolność wyboru w sytuacjach nieprzewidzianych. Ale z wami dyskutować to jak kopać się z koniem.
To w czym masz problem.Pójdziesz do lekarza i ci przepisze tą tabletke jak tak bardzo potrzebujesz.Chyba chodzi bardziej o to by nastolatki albo gorzej dzieci jej nie mogły nabyć jak bułki czy chleba wtedy zastanowią się dwa razy zanim coś zrobią.
Droga Maniu tobie się już pomieszało wszystko żyj sobie jak uważasz ale nie mów że ja jestem jakąś babą wybór masz jeden albo jesteś normalna albo wyzywasz innych od bab jak się nie zgadzają z twoją opinią.Prostu masz przerost Ego nad własną treścią kazda z nas wie co ma robić a twoje frustracje są nikomu nie potrzebne,
Halino - ja nie działam razem z KODem, nie zdziałam z PO, z PISem czy inną "cudowną inaczej" partią/organizacją, która próbuje wmówić nam, że to ona, właśnie ONA zmieni oblicze Polski, że z Polaków uczynią milionerów, że będziemy żyć w krainie miodem i mlekiem płynącej. Napisz mi proszę, a najlepiej zacytuj, gdzie w swojej wypowiedzi napisałam, że z nimi jestem? Że ich popieram?
"a jak nie masz dzieci to po co ci tabletka Po sama nie wiesz o co ci chodzi" - czy żeby skorzystać z tabletki "PO" muszę mieć dzieci? To jest jakiś nowy wymóg, o którym nie wiem? Oświeć mnie, proszę!
A dlatego z naszych podatków finansowanie in vitro, ponieważ z tych samych podatków finansuje się leczenie alkoholików, narkomanów, palaczy, finansuje się szczęśliwe numerki typu 500+ i wiele innych rzeczy
Słowo klucz- leczenie. Idąc tym tropem można dodać, że finansujemy też ogromne gaże dla parlamentarzystów i takich przykładów można by wymieniać tysiące, więc co? Dokładamy kolejny absurdalny wydatek do budżetu w imię, właściwie to czego?