Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Tak,po lewej stronie idąc od pułanek iłżecką do rynku.Za zegarmistrzem,po drugiej stronie jest kościół.Widziałem go w piątek idąc do pracy.Niestety ja już mam pieska,a mieszkam w kawalerce,więc niestety odpada.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          jutro go postaram się go nakarmić, o ile go znajdę.

                          Gość_gość YK
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 20

                          Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          moze zamiast siedzieć i pisac na forum, warto przygarnąc tego psinke.Czy naprawdę wsród tylu forumowiczów nie ma ani jednej osoby która by go nie mogła przygarnąc!!ja nie moge tego zrobic , bo po pierwsze pracuje na delagacji i nie ma mnie cały tydzien i naprawde bardzo załuje ze nie moge go wziąć.Nie było by to tylko czcze gadanie.Może chociaz tymczas dla niego!!! cokolwiek zeby mu pomoc!!zanim znajdzie sie ktos na stałe.Wierze w Was...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Ale zazwyczaj osoby, którym los tych biednych mordek nie jest obcy, mają już psa (a czasem więcej) i nie mają po prostu możliwości przygarnięcia kolejnego, dlatego też piszą na forum. Bezdomność zwierząt będzie dopóty, dopóki nie zmieni się mentalność w ludziach i nie wyrobi się w nich większa wrażliwość na cierpienie. I tutaj trzeba popracować nad samym sobą. Bo jak widać po innych wątkach, dla niektórych świetną zabawą jest psikanie gazem do bezdomnych psów, które i tak są pokrzywdzone przez los, często wystraszone. Ta cała bezdomność jest spowodowana przez ludzi i tylko ludzie mogą to zmienić.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          zazwyczaj ci co interesują się tymi biedakami to sami mają przygarnięte zwierzątko z ulicy,JA sama ma takiego jednego,a w sumie dwa i niestety,ale na trzeciego nie mam warunków:(:( jedynie to dokarmiam jak takiego spotkam na ulicy.

                          jak mi żal tego pieska ,jak pomyślę,że teraz tam gdzieś leży na mrozie. Mam nadzieję,że znalazł się kto mu dał coś do jedzenia. jeszcze są na tym świecie dobrzy ludzie

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 24

                          Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Jest takia strona na facebooku PSYgarnij.pl, moze tam uda sie cos zrobic dla tych bezdomnychb zwierzat, zgłasza sie do nich z psiakiem , podaje zdjecie i opis i szuka sie domu.Moze to jest szansa dla tego rowniez. Wazny jest jednak tymczas, gdzie pies bedzie oczekiwal na dom stały.Pomożmy temu psiakowi,bo to ludzie zgotowali mu ten los....

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          chodzi o to ,by ktoś go mógł tymczasowo przetrzymać, no i wtedy można takiego zgłosić i oczekiwać na rezultaty

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Był ktoś dziś u tego psiaka zobaczyć jak się ma i dokarmić?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          założycielka wątku pisała,że pójdzie do niego i nakarmi go,ale nic nie wiadomo co i jak,sama jestem ciekawa co i jak...

                          na pewno potem napisze,czy była,a może ktos inny też był

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Ja staram się nosić ze sobą suchą karmę, bo mój pies taką je, ale te bezdomne psiaki raczej taką karmą nie są zainteresowane. Może nie są nauczone takiej jadać, albo po prostu są tak wystraszone bezdomnością, że się boją. Jeśli ktoś był dziś z jedzonkiem u tego psiaka, to niech napisze jak się on ma.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          też nosiłam suchą karmę,ale to jets tak jak piszesz ,albo się boja,albo nie znają tego,a teraz kupiłam taki kwadratowy pasztet dla psów i tego mi nie odmawiają,jednego psiaka już tym nakarmiłam,także to najlepiej kupić.

                          Dajcie znać co z pieskiem...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 30

                          Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Byłam dziś przed południem i dałam mu ciepłą karmę, ale zjadł trochę resztę zostawiłam. On jest wycieńczony, w złym stanie fizycznym i psychicznym, drży z zimna. Na pewno jest chory, widać to po sposobie poruszania się i wyglądzie sierści. Myślę, że trzeba wyegzekwować od stosownych służb, aby pieska zabrali do schroniska. Mówię o czarnym piesku z białą krawatką, raczej duży pies, błądził na tyle kamienic Rynku od ul. Szerokiej.

                          Ja niestety mam kota, więc robię co mogę i przynajmniej dokarmiam codziennie bezdomne pieski. Przed chwilą rozmawiałam ze strażą miejską Pan obiecał wysłać patrol i pomóc. Jutro sprawdzimy co dało się zrobić.

                          Gość_gość YK
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          YK szlachetny człowiek z Ciebie, niech dobro,które okazujesz tym psiakom wróci do Ciebie podwójnie.

                          A pieskowi na pewno coś dolega, skoro nawet bardzo nie chce jeść. Podbijam wątek, może ktoś akurat przeczyta i znajdzie dla niego miejsce pod swym dachem?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Właśnie wróciłam od pieska.Zjadl ładnie ciepła kasze z boczkiem:)

                          Ktoś niestety wyrzucił do śmietnika posłanie które mu zrobiłam. ..ale szczęśliwie odnalazłam je w śmietniku i położyłam tylko trochę dalej od wejścia do klatki schodowej.

                          Ciesze się bardzo ze nie tylko mi leży na sercu dobro tego pieska.widzialam że ktos wysypal Mu Też sucha karme:)

                          Jutro ponownie zadzwonię do UM.

                          Myślę że jutro już powinni go zabezpieczyć skoro tez inne osoby go zglaszaly:)

                          Gość_ania
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 32

                          Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Kazdy oglada sie na innych ,czy ktos byl czy nie.Jesli masz chec to idz nakarm a nie pytaj na forum.Trzeba mu pomoc i kazdy jak sie za to wezmie moze sie uda.Zeby nie bylo tak jak z ta sunia z przejazdu kolejowego kazdy pisal i tyle z tego,nikt nic nie zrobil.Moze temu psu ktos pomoze!!!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          gość 16:37 a ty jak temu psiakowi pomogłeś?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Ja też kiedyś dzwoniłam do UM w sprawie bezdomnej suczki i nie dałam się pani urzędniczce spławić.Możesz teraz zadzwonić do straży miejskiej,nawet o tej porze mają obowiązek zorganizować zawiezienie pieska do schroniska.Takie są przepisy.Cholera,ale mi żal tego psiaczka.Jakaś wredna małpa zabrała mu nawet tak skromne poslanie.A pewnie co niedziela chodzi skurczybyk do kościoła.Zadzwoń koniecznie ,albo dziś do straży,albo jutro do UM.

                          Gość_kobietka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 36

                          Odp.: Czarny potrzebujący pomocy pies przy Rynku

                          Proponuję wszystkie informacje dotyczące pieska zamieszczać w założonym przeze mnie wątku BEZDOMNE I ZAGINIONE ZWIERZĘTA ... bedzie łatwiej wymieniać informacje, również na temat innych zwierząt. Dziekuję wszystkim i pozdrawiam

                          Gość_gość YK
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -