to jest pies osobiście go widziałam bo do nas podszedł....
Ten psiak błąka się głównie po Radwana, to czarno-brązowy kundelek młody, widać, że przebywał z człowiekiem, bo jest zadbany,trochę się boi. Ja niestety mam kota, więc nie mogę go przygarnąć, ale może ktoś z dobrym sercem ma miejsce u siebie w domu, bo zaczyna się robić naprawdę chłodno, może uda mi się zrobić mu zdjęcie to wyślę na maila osobie zainteresowanej. Może uda mu się znaleźć dom.
Pod tym linkiem są zdjęcia (średniej jakości niestety), ale widać mniej więcej jak piesek wygląda
Czarny pies,który biega po osiedlu słonecznym to nie ten ze zdjec,tamten jest wyższy i gładkiej sierści.Mozna go spotkać o każdej porze przy boisku lub pasażu,wygląda jak by szukał pana.Niestety ja mam swojego ale jemu współczuję,ciekawe jak wygląda jego PAN??????
jeszcze pare fotek tego pieska.
Jeszcze pare fotek tego pieska
poznaję tego pieska jego właściciele mieszkają na stodolnej 15
tzn tego pieska którego tu zdjęcie jest zamieszczone czyli tego średniego bez ogonka
Widziałam go też na Pułankach
Ten, który jest na zdjęciach biega od niedawna, widać, że jest zadbany, więc może komuś uciekł. Napisałam tutaj, żeby nie zakładać nowego wątku, może znajdzie się osoba, która go przygarnie, ja niestety mam nietolerancyjnego kocura ;)
http://pokazywarka.pl/0sbmym/ to są jego zdjęcia, widać, że to młody pies i bardzo ufny.
"Gość_z radwana" i "Gość_lsk" wydaje mi się, że to ten sam pies. Porozumiejcie się, bo widzę, że jeden/jedna z Was go zgubił/a a drugi/a znalazł/a.
tak to ten sam pies, po prostu dodatkowe zdjęcie zostało wrzucone. Żadne z nas go nie zgubiło, ale staramy się zainteresować kogoś jego losem, ja niestety nie mogę go wziąć do siebie, bo już mam zwierzaka
Ten czarny z Polnej jest duży, cały czarny, ma duże uszy jak radary i spory ogonek. Po Polnej biegał na początku tygodnia, jeszcze z nadzieją zaczepiał ludzi. W piątek żebrał na Sienkiewicza, wyglądał baaaardzo smutno, zrezygnowany. A taki ładny. Niestety, nie mogę go zabrać z wielu złożonych powodów. Ale może ktoś.. jest naprawdę taki fajny, przyjazny i tak strasznie prosi...
Dokladnie....pomagajmy jak mozemy...chociaz kanapka czy cos innego do jedzenia..to juz duza pomoc..kiedys znajdzie sie dla niego dom ..taki wspanialy pies bardzo na niego zasluguje...
Biega po całym mieście. Jednak osobiście najczęściej go widuje w okolicach Słonka, Kopernika, Iłżeckiej i Polnej. Ludzie, którzy możecie - przygarnijcie go. A jeśli nie macie takiej możliwości to dajcie coś do jedzenia. To tylko zwierzak, który został porzucony. On także potrzebuje miłości. Nie przechodźmy obojętni wobec cierpienia, nawet zwierząt. Wielokrotnie zdarza się, że to właśnie pies jest lepszym przyjacielem od człowieka.