poszukuje czarnego opla corse który stuknął mnie pod deichmanem na 11-listopada 22.04.2013 ok. godz. 18-19, zanim pójdę obejrzeć monitoring na policji
a gdzie ty masz tam monitoring?
Jeżeli stał blisko skrzyżowania to miejski monitoring pewnie wszystko zarejestrował.
Nie musiał stać specjalnie blisko. Ten monitoring jest wystarczająco dobry, żeby sprawdzić jakie banknoty wyciągasz z bankomatu przy leclercu a co dopiero, żeby zarejestrować moment stłuczki.
kurcze, miałeś mnie pocieszyć :(
Super to se gościu nachlapał lepiej niech polubownie załatwi sprawę dla obydwu stron korzystnie.
Kamera wszystko zarejestruje wtedy , gdy obsługuje ją ktoś i akurat skieruje ją w tamto miejsce / w tym wypadku stłuczka /. Jeśli nie ma nikogo z obsługi to kamera nagrywa tylko jeden fragment kadru na który jest skierowana.
ewidentnie koleś zakładający wątek próbuje na wydre coś wyszarpać grosza :) No i to straszenie monitoringiem. Zamiast pisać gupi wątek to jeśli taki monitoring tam istnieje poprostu zgłosił by się do danej instytucji i podali by mu nr rej. Więc to tylko straszenie, i założyciel wątku zdaje sobie sprawe że tylko straszeniem może kogoś nakłonić do przyznania się:) żadne nagranie monitoringu nie istnieje. Gdyby istniało to już dawno poszkodowany by znał nr. rej sprawcy.
Wiecie co takie podejście do sprawy ,a gdyby tobie koś coś zrobił złego ,Ciągle myślę ,że polubowne załatwienie sprawy jest konieczne .
Pojedz za granice tam zobaczysz że jak stłucze ,ba draśnie to nie odjezdża lecz czeka na właściciela.P
Ewidentnie foka wypowiadająca się w tym temacie nie ma zielonego pojęcia o czym pisze. Kamery monitoringu miejskiego znajdują się na skrzyżowaniu 11-go Listopada - Al. Jana Pawła II - Chrzanowskiego i każdy średnio rozgarnięty o tym wie, ponieważ widać go z daleka. Jest bardzo duża szansa, że stłuczka została przez nie zarejestrowana. Założyciel wątku jest na tyle inteligentny, że sam próbuje szukać osoby, która tą stłuczkę spowodowała a później uciekła aby nie robić jej dodatkowych problemów. Gdyby chciał zobaczyć nagranie z monitoringu miejskiego to musiałby zgłosić całą sytuację a osoba, która spowodowała stłuczkę otrzymała by mandat za nią, pokryła by koszty naprawy z własnego OC i za pewne wytoczono by jej sprawę za ucieczkę z miejsca zdarzenia i uchylanie się od odpowiedzialności. Ten wątek jest na pewno mądrzejszy niż typowe plotkarskie wątki na tym forum.
Nie prawda,nasz monitoring działa całodobowo i szeroko-kąt-nie.Zawsze jest ktoś na monitoringu.Pozdrawiam.
Kamery należące do monitoringu miejskiego są obsługiwane przez całą dobę. Rejestrują one obraz w 2 strony. Kąt widzenia tych kamer to jakieś 120 st. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że cała sytuacja została zarejestrowana.
Ja juz sie przekonałem piłem piwko pod deichmannem a za pare minut podjerzdza straż miejska i mandacik a ja na to ze nic nie robie bo juz nie miałem piwa to mini zawieźli ma SM pokazali i cóż 100 zł jak w mordę . Wiec jesli było cos takiego to napewno jest zareiestrowane, współczucia jak cię złapia , dość ze mandat i to pewnie nie byle jaki to jeszcze sciągną z OC , lepiej sie dogadaj