Od dlugiego czasu widze biegajacego bezpansko kundelka. Mlody, czarny, sredniego wzrostu. Nie pozwala do siebie podejsc. Najczesciej widuje go przy Budowlance i Pawilonach. Deszcz, snieg, mroz, a ten biedak trzesie sie blakajac sie cale dnie i noce. Czy ktos moze nie szuka takiego psa?
cały czarny jest,czy ma taki biały "krawat"?? bo z takim białym, to ktoś szuka,ogólnie na forum jest kilka ogłoszeń odnośnie czarnych piesków,które zgubiły sie,także najlepiej jakbyś zrobił\a zdjęcie psiaka.
Szkoda takich piesków,bardzo duzo ich teraz się poniewiera na ulicy....żal patrzeć na takie nieszczęście
tu są linki do ogłoszeń o czarnych pieskach,może to ,któryś z nich??
Ja też na Słonecznym koło sklepu,,Kubuś" widujęniedużego pieska z obrożą biegającego w samopas.Nawet w te największe mrozy był sam. Na moje oko piesek jest młody.Jest w takie brązowe łaty.Dziś zapędził się przed kościół na Pułankach i wyraźnie kogoś wypatrywał.
Mowa pewnie o tym biedaku z obrożą i ze skrawkiem smyczy?
To niestety żaden z tych. Postaram się zrobić zdjęcie, kiedy będę następnym razem w tamtej okolicy.
Ten, którego spotykam codziennie na Słonecznym to czarny, ale wydaje mi się, że ma brązowe skarpetki na łapkach. Charakterystyczne na pewno ma uszy. Takie jakby lekko "karbowane". Wydaje mi się, że jest bardzo młody. Może 6-8 miesięcy. Ludzie nie mają serca. Najpierw dadzą dom, a później ulica.
to jeszcze szczeniaczek jest!! i na takich mrozach sam,boże gdzie Ty jestes??,ukarać takich zwyrodnialców co bezbronne pieski i kotki porzucają!!!!!!
Słyszałam, że ten czarny szczeniak ze Słoneczka ma właściciela, ale w ogóle się nim nie interesuje. Puszcza na całe dnie i noce. Pies w najgorsze mrozy biegał po dworze. Ludzie zwracają uwagę temu człowiekowi, ale on ma to i psa w nosie. Podobno pies ze schroniska wzięty!
Bardzo proszę o informacje na temat pieska kierować na wątek ZAGINIONE I BEZDOMNE ZWIERZĘTA ..... tam będzie łatwiej wymienić informacje nie tylko o tym psiaczku. Z góry dziękuję
P.S. Właściciel pieska powinien być ukarany przez Straż miejską za brak opieki nad zwierzęciem.
Właściciel ma to gdzieś. Ostatni jego pies, a właściwie suczka zginęła pod kołami samochodu! Była tak samo puszczana jak ten szczeniak! Niczego się nie nauczył.