jak mnie wkurza to forum! chcesz pomoc ale sie nie da przez weryfikacje postow. wczoraj zamiescilam wpis ze widzialam owczarka na ul sienkiewicza, widac ze szukal wlasciciela, niestety watek przepadl gdzies w poczekalni, jak sie w koncu pojawi na forum ta raczej juz nikomu ta informacja nie pomoze
Zamiesc ogloszenie na tablicy zaginione/znalezione psy, moze tam predzej go znajda
trzeba dzwonic do strazy miejskiej, oni zglosza do zumu. mozesz podac swoj nr i pomoc ustalic miejsce pobytu psa jak przyjada na miejsce. wczoraj mialam taka sytuacje, panowie z zumu przyjechali w ciagu godziny, za co jestem im bardzo wdzieczna!!! nie piszcie na forum o takich pieskach tylko od razu reagujcie, taka mamy pogode, ze zwierze moze nie przezyc nocy na tym mrozie.
Niestety to jest tak, ze zależy na kogo trafisz, to po pierwsze, po drugie jak powiadomisz ze biega SE pies o i tyle to raczej nie przyjada, trzeba powiedzieć cos więcej... Dzwonilam kiedyś kilka razy i tez nie wskóralam nic, wczoraj udało się może dlatego ze sa duże mrozy, albo po prostu Pan, który akurat odebrał telefon ma dobre serduszko.
Tak czy siak, pamiętajcie żeby pomagać błąkającym się psom czy kotom, chociaż dac jeść, to i tak juz dużo....