Cywilizowane Zwycięstwo Obamy,
Cywilizowana Przegrana Romneya
Niebywałe, że można sobie nawzajem gratulować
i zapowiadać współpracę dla dobra kraju, bez opluwania się moczem wzajemnym, kałem, żółcią, bez rzygania inwektywami, bez gadania o zabójstwach, morderstwach, hańbie i niepokalanych Prawdach ukrywanych przez przeciwnika.
To musi być niebywałą Zdradą dla Prawdziwych Polaków,
to musi być jakieś chore i oszukańcze ....
jacy durni i ciemni są Amerykanie, nie wiedzą co to wartości chrześcijańsko - katolickie, nie wiedzą co to nienawiść czysta, niepokalana myślą żadną ....
Ktoś zawalił sprawę, nie sprawdził czy przypadkiem dziadek Romneya nie ukatrupił Kunta Kinte, koś inny czy czarny kolor skóry nie jest znamieniem Diabła wcielonego .....
No nie , nie wytrzymam, jeszcze jeden oświadcza że za drugiego będzie się modlił ...
Są tylko dwie możliwości, albo to my jesteśmy Neandertalczykami albo oni Australopiteka rodziną ....
Ale czy to możliwe, aby Prawdziwy Polak pochodził od Małpy ?
No to lemingi mają się czym emocjonować i co podawać za przykład. W takim razie, jeżeli tak bardzo ci się podobają przemówienia z promptera i sztuczność, to Stany stoją przed tobą otworem. No chyba, że Obama nie zniesie wiz, ale to przecież niemożliwe, TVN mówi, że jesteśmy ważnym sojusznikiem dla USA.
Bo oni słuchają tylko swojego guru kaczora nielota.
nabazgrałeś głupot co to ma wspólnego z cywilizacja a polakami,tylko tyle ,że nas dalej będą Jankesi olewać i wykorzystywać do swoich interesów:gdzie teraz Afryka bo w Azji już nie ma miejsca za Chiny się nie wezmą bo by im pokazali gdzie pieprz rośnie
O wyborach w Ameryce media gadają, jakby co najmniej u nas były. Dla mnie takie samo znaczenie ma zwycięstwo Obamy, co Romneya, czyli tyle samo, co nasz kraj znaczy dla Stanów. Chcieli Obamę, to mają, ich sprawa.
Burzum, mentalność amerykańska a europejska, czy już nie mówię polska, to zupełnie odrębne sprawy. Porównaj sobie przemówienia, ich konwencję. U nas by się uznało, gdyby którykolwiek polityk takie wygłosił, że jest niepoważny, podejrzany albo chory umysłowo.
Weź pod uwagę ludzi w Ameryce i ich zachowania po huraganie - cieszą się, że przeżyli. Stracili majątek życia, ale mają nastawienie, że zaraz wszystko odbudują. Nasi powodzianie - płakali, załamywali ręce i biadolili, jak ogromne nieszczęście ich spotkało.
Jak widać Ameryka wciąż jest marzeniem przeciętnego Polaka. Cieszę się, że jestem tępogłowym, poważnym pisowcem. To nawet ładnie brzmi. Za to ty pozostaniesz tylko lemingiem :)
A ja nie, jestem pisowcem, ani peowcem. Myślę jednak, że pismen mówi o członkach PO, bo jak obserwuję ich manipulatorskie wypowiedzi, to wychodzi, że tempoglowi, to wszyscy politycy.
Wyjaśnić?
Czyli rozumiem, że jak mnie, Pismen, będziesz mijał na ulicy, powiesz: "dzień dobry, panu, jak ładnie pan dziś wygląda. Co dobrego słychać u pana? jaki dziś piękny dzień".
Odpowiedziałbym ci, że wszystko ok. Ale czy ty mnie z uśmiechem zapytasz, co słychać?
No bo jak kacapy pisały ze jak wygra ten drugi to grozi wojna z zsrr .Tak pisało na wirtualnej.
Sekty zawsze sie wzajemnie popieraja, wiec coz w tym dziwnego.