Ja mam dwójkę i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Jeśli jednak nie masz tej jedynej to musisz chyba jednak trochę zaczekać...
I dziadek zaraz kopnie w kalendarz a dziecko nie będzie ojca pamiętało. Dzieci trzeba wychować a nie kopulować i owoce kopulacji na pastwę losu zostawić. Jakiś nieodpowiedzialny osobnik a ta jego pożal sie Boże żonka to juz chyba niepełnosprytna skoro sie zdecydowała na taka desperacje.
Masz czas słodziaku .