czy ona chce stracić życie? po co to ujawniła?
Nie on pierwszy , nie ostatni który skorzystał z pomocy :D
Byłemu nadleśnemu też pisali pracę magisterską.
Plagiat, to coś zupełnie innego niż praca zlecona do napisania.
Może ktoś wie ilu studentów w Polsce samodzielnie pisze prace dyplomowe?Chyba niewielki procent.A ci pozostali być może będą naszymi przywódcami w przyszłości.
Zartujesz gościu 11:29. Chyba, że masz na myśli uczelnie lokalne to się zgodzę, gdzie student płaci i rząda.
Autorem jest człowiek, któremu zleciłeś pracę. Ty masz kopię :) Plagiat, bo chyba nie dwóch autorów?
ale mnie nie zszokowało to że Putin kupił pracę doktorską ale to ze ta kobita odważyła się to ujawnić i jeszcze żyje