Genialna sytuacja ekonomiczna Polaków, która powstała podczas 5 lat rządów zdecydowanie najgorszej partii politycznej - PO doprowadza do coraz większej liczby samobójstw, link w 2 poście.
Można więc śmiało powiedzieć, że PO próbuje się was wszystkich pozbyć.
Proponuję także rzucić okiem na infografikę, na której wyraźnie widać, że podczas rządów PiS liczba samobójstw wyraźnie malała, natomiast kiedy tylko PO doszło do władzy ludzie niestety zaczęli popełniać więcej samobójstw. Przypadek? Jasne...
Właśnie za rządów PiS-u ludziska uwierzyli że można trochę lepiej żyć, mimo całej przeciwnej propagandy z tym związanej, która do dziś mami niektórych. Stąd choćby większa liczba kredytów hipotecznych, podwyżki płac i obniżki podatków ustanowione przez ten rząd, znaczne zmniejszenie obciążeń spadkowych oraz zobowiązań związanych z opłatami przy darowiznach w pierwszych stopniach pokrewieństwa. To takie proste ale zmiany najbardziej odczuwalne przez zwykłych ludzi, które odczuwamy od razu, bez mamienia. Co by nie mówić uważam że wtedy coś ruszyło w tę stronę by obywatelowi żyło się lepiej, właśnie wtedy ...
Co się dziwić, lemingi mają skłonności do samobójstw.
Krytykujecie PO, krytykowaliście PIS, SLD, AWS, UW i reszte. Po nich przyjdą następni i też będą krytykowani. Może wprowadzić monarchię?
Jak ktoś ma słabą zwichrowaną psychikę, to nawet rządy papieża do spółki z Dalaj Lama mu nie pomogą.
Ja się nie dziwię że jest tyle samobójstw, ludzie sobie nie radzą z problemami finansowymi, pracą, itp. Będzie jeszcze gorzej jak będziemy dawać się wyzyskiwać.
Sam jesteś zwichrowany i psychiczny
Nie wszyscy muszą być twardzi jak ty a to tylko dowodzi ich wrażliwości o czym ty możesz tylko pomarzyć
Może i mogę sobie pomarzyć o wrażliwości, ale ja, w odróżnieniu od tych wrażliwych samobójców, ŻYJĘ, a oni nie.
A co do tych problemów finansowych, pracy, itd., to ja, mimo względnie młodego wieku, traciłam pracę 4 razy, był i provident nad głową, komornik też był. I nie było bogatej rodziny sypiącej groszem ani znajomych z koneksjami. I żyję iwalcze o każdy dzień dla siebie i swojej rodziny. Nie sztuką jest załozyć pętlę na szyję, sztuką jest żyć. Mimo wszystko.
Zgadzam się z Tobą,aczkolwiek w dzisiejszych czasach,bez pracy,w pętli kredytowej,bez perspektyw ciężko jest bardzo i myśli samobójcze też się pojawiają.Ktoś powie-jedź za granicę,ok,ale to nie jest też takie proste.Nie masz znajomych,u których mógłbyś się zatrzymać choćby na początek,nie masz kasy na bilet czy kilka pierwszych tyg życia,to jak i z czym pojedziesz?W ciemno?Skończysz pod mostem,bo nawet nie będzie za co wrócić!!!Jak już deprecha dojdzie to ciężko jest się pozbierać.
Jak już deprecha, to tylko dobry psychiatra, piszę to bez złośliwości.
Depresja to nie katar, żeby go "domowymi" sposobami leczyć.
Szkoda tylko, że żyjemy w tak prostackim społeczeństwie, że osoba chcąca z depresji wyjść i chodząca do psychiatry, zaraz ma doczepioną łatkę "psychola"...
a ja nie jestem ani za PO ani za Pis ani za sld sris czy jeszcze jakieś inną badziewną partią w której rządzą ci sami pseudo naprawiacze naszej Polski.Brakuje rządów silnej ręki skupionej w jak najmniejszym gronie parlamentarnym oraz odpowiedzialności za dokonania kadencyjne. To Pis wprowadził subwencje tylko dla dużych partii dzięki czemu małe nie mają szans się przebić i ta banda czworga będzie nami rządzić ile będzie chciała. Te same twarze tylko inne nazwy partii.
Właśnie to jest sztuką. Widocznie nie było z tobą tak źle jak starasz się nam wmówić. Równie dobrze mogę powiedzieć, że jesteś zbyt wielkim tchórzem żeby na coś takiego się odważyć.