Kilka kotów zdechło i co z takim właścicielem?przeciesz jest jakiś zapis w przepisach orawnych
Nie przeszkadzało by mi to gdyby miała ona kontrole nad swoimi kotkami...nie stery kocice znów są kotne
mysle ze mozna napisac do animalsu....naswietlic im sytuacje.. moze mozna by wykonkac sterylizacje aborcyjna. gdzie dokladniej koty sie znajduja ?
Rozwiązanie tej sytuacji to sterylka albo sterylizacja aborcyjna.
Tylko to kosztuje 250 zł.
Jeśli nie znasz cen nie rozsiewajh nieprawdziwych informacji. Cena sterylizacji kotki to koszt od 130 do 150 zl
kto ma te koty?
Jeśli jest to biedniejsza osoba, którą nie stać zapłacić takiej kwoty, to może weterynarz poszedł by na rękę i rozłożył płatność na raty? Albo ludzie dobrej woli by się zrzucili? Może warto zapytać kogoś z animals, poprosić o pomoc?
Zglos to do inspektoratu weterynarii w poeiecie gdzue mieszkasz napewno problem będzie rozwiązany bo nasz problem ze pnietymi kotami
porozmawiać z właścicielką by swoim kocicom wydała absolutny zakaz dalszego rozmnażania się,pod rygorem kary zakazu wychodzenia z pokoju!
A co ma inspektorat weterynarii do rozmnażania kotów? Koty trzeba po prostu wysterylizować i nie zrobi tego żaden urząd za ciebie wlaścicielu.
inspektorat powinien lepiej dopilnować koty by się nie rozmnażały,założyć monitoring,zatrudnić ochroniarzy którzy nadzorowali by kocice całą dobę i w razie czego interweniowali