A w sumie to i pijane koguty, bo na wsi jest ich toczących się z boku na bok spooro.
Pijane koguty-pijane chłopy.
13:25 oj , ściska , ściska , jak cham napierdala udarem przez dwa miesiące co jakiś czas , codziennie bo nie umie zorganizować sobie pracy a właściciel mieszkania to olewa jest nieobecny!!!.
A mojej sąsiadce z dołu przeszkadzał dzwięk klucza gdy wchodziłam do mieszkania po 22ej.na szczęscie mieszkam już na wsi a ta małpa dalej uprzykrza życie innym
No to nie umiesz sobie poradzić z nimi wymyśl coś ,oj joj joj biedactwo , taki mądry na forum,a pizda w życiu codziennym
Po to są ciapki,aby nie walic sąsiadowi z pięty po suficie.Tylko to wiedzą ludzie ,którzy mają kulturę i szanują sąsiada.A Ci co nie potrafią szanować sąsiada to niech mieszkają na odludziu
Myślę , że to jest wątek bardziej sygnalizujący , jak należy podchodzić do sąsiada i abyśmy szanowali każdego z otoczenia a nie widzieli tylko własny nos.
Kochaj sąsiada swego, bo możesz mieć gorszego. Ludzi się szanuje takimi jakimi są, nigdy się nie poprawia. Dostosuj się do nich.
Istnieje coś takiego, jak normy współżycia społecznego.
To do nich należy się dostosować.
To są drobiazgi, jak zobaczą, że nie zwracacie na to uwagi, przestaną. Przecież o to Wam i nam szystkim chodzi.
Różnie bywa, szczególnie z ludźmi toksycznymi, przepojonymi nienawiścią, nastawionymi na dokuczanie ludziom, bo inaczej nie mieliby żadnej szansy, aby zaistnieć, gdyż są nikim. Lekceważenie inspiruje takich do wymyślania innych, nowych sposobów, aby mogli poczuć się kimś ważnym, decydującym o życiu innych ludzi. Pozostaje pogarda i nadzieja, że ich własny jad zrobi swoje i długo to nie potrwa.
Kociarstwo zaczęło się drapać pazurami,najgorsze to te stare kocice co buntują zapasionych samców.Tym przeszkadza dosłownie wszystko,że młoda ładna sąsideczka szpileczkami tuka po schodach,drzwi weściowe Gerdą otwiera po 22-ej,taka młoda a skąd ma kasę na nowe modne auto a kocur trzyma w garażu swe Tipo lub Uno wybłyszczone kocami ogacone na zime(żeby kataru nie dostało czy co?) A taki jeden co Edek ma na imię,mieszka bblisko Modexu to nawet kupił zimowe palto dla swego czerwonego rumaczka i calutką zimę opatula go aby wiosną zaszpanować przed swymi dawnymi wiejskimi kolegami co to wiosną śmigają starymi trzydziestkami bez kabin i tablic po Zagaju.Kochani,współczuję Wam,bo problem jest poważny a przepisów na rozwiązanie problemu póki co -brak.Bo ani kamerki ani sądy społeczne ,klatkowe nie zdadzą egzaminu.A jak ktoś mieszkał długimi laty,na starość został sam w dodatku z chorobą psychiczną????? co z nim zrobić?wyrzucić,spalić? a jak choroba taka nas dopadnie za x lat????? to z nami to samo?.Zarówno administracje,straże i policja rozkładają ręce bo co zrobi takiemu człowiekowi,w swym lokum jest On ,to tak jak by w swoim domu mieszkał,tyle ,że o wspólnym duzym dachu.
Super gościu 18:10, z humorem i mądrym refleksyjnym na koniec przesłaniem dla młodych.
Pokochać ich. Być dla nich miły, mówić im dzień dobry, pytać w czym pomóc, okazywać zainteresowanie nimi. Zrobi im się przykro, że być może robią źle. Dojdą sami do wniosku, że zmienią postępowanie. Trochę czasu i zrozumienia.
Co niektórym i w większości się wydaje ,że wszystko im wolno ze względu na wiek.Pomylka.Chamstwo,egoizm,zacofanie intelektualne.
Zrywania psychika.To nie dawne czasy, że wszystko za darmo i wszystko wam się należy I wy najważniejsi.