Najpierw dzwonisz na psiarnie, niech zrobią notatke a pozniej do spoldzielni.
Kochać ich, są Twoimi sąsiadami. Czasami mogą się przydać i pomóc.
18:41 wszystko było i dzielnicowy i spółdzielnia i nadal to samo, żadnej zmiany nic nie zrobili
To w ryj wiesniaka tylko zeby nikt nie widzial
Tak się zrobi innego wyjścia nie widzę i nic nie pomogło ani nikt.
Do sądu wiesniaka.
Głośna muzyka w dzień
Właściciel może z wyłączeniem innych osób korzystać ze swojej rzeczy. Jednakże zgodnie z art. 144 kodeksu cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Jeżeli rzeczywiście sąsiedzi słuchają muzyki tak głośno, że przekracza to przeciętną miarę, to można od nich żądać zaprzestania tej praktyki. Jeżeli nie zmienią oni swego zachowania, właścicielowi nieruchomości sąsiedniej przysługuje roszczenie do sądu o zaniechanie naruszeń.
Zobacz więcej na: https://e-prawnik.pl/pytania/zaklocanie-spokoju-glosnym-sluchaniem-muzyki.html
Zaraz jakąś mądra głowa napisze o ciszy nocnej.
Nieistniejącej :-)
20.01 nie ma czegos takiego jak cisza nocna
Pewnie sąsiad z góry który zakłóca spokój tym z dołu,zasada prosta wolność Tomku w swoim domku. Kiedyś była taka bajka czy coś i ten co mieszka na górze ma lepiej bo gnębi tego z dołu. Wszystko jest do czasu aż ten z dołu się wkurzy.
Zgłaszam do właściciela mieszkania źle zachowanie wynajmujących a on w ogóle nie robi sobie nic z tego.Gdzie szukać pomocy
We własnych rękach,nikt ci nie pomoże czy to dzielnicowy,czy spółdzielnia. Każdy ma wyjumane na to jeden odsyła do drugiego. Wszystko jest do czasu aż weźmiesz sprawę w swoje ręce. Mocni są sąsiedzi przez ścianę w cztery oczy już nie, jest spokój.
22.12 zglos na policje tylko konuecznie notatka
22.12 to przestan placic mu kase dopóki nie zrobi porzadku skoro wyebal cie na mine
Zle ci sie zdaje,ze tylko ten z gory zakloca spokoj tym z dolu. Ja mieszkam na pierwszym pietrze w 2-pietrowym bloku i bardziej slysze tych z dolu niz z gory. Czasami nawet tak pomyslalem, czy by sie nagralo cos z tego co slysze z dolu, darcie mordy i same przeklenstwa w wiekszosci na dzieci, klotnie a raczej tylko ,,jej,, najpierw zale do meza, a nastepnie jej placz, tez chyba mysla, ze skoro mieszkaja na parterze to nikt ich nie slyszy.
To musi przekroczyc iles tam decybeli, zeby mozna to gdzies tam zglaszac. A ciekawe jak ja zmierzysz i udowodnisz, ze bylo glosno. Glosno, a glosno to tez roznica, dla ciebie moze byc glosno, a dla sluchajacego w sam raz. Po to sa rozne programy w tv i radio i nadawane i w dzien i w nocy i po to ludzie maja odbiorniki zeby z ich korzystac, a jak komus to przeszkadza, to najlepiej wyniesc sie do domu, dalej od ludzi, a nie do bloku.