Kochajcie ich jednostronną miłością, trudno będzie bez wzajemności.
12:02. Coś czuję, że mieszkasz w "domku jednorodzinnym" i dlatego ironizujesz o tym kochaniu sąsiadów, bo nie masz świadomości, jak Twoi sąsiedzi dbają o to, abyś był obrobiony negatywnie na wszystkie strony i samo ich gadanie, to nawet nie największe zło. Dzisiaj robi się to w internecie i nie jesteś w stanie zapanować nad każdym wpisem. Poza tym od wieków wiadomo, że najwięcej, o każdym zawsze wiedzieli sąsiedzi na wsiach. W bloku przynajmniej wiesz, że dokucza Ci ktoś z góry z dołu lub z boku(ograniczona liczba ludzi) a jak jesteś właścicielem "domku", to masz nieograniczoną i nieustaloną liczbę wrogów - pseudo przyjaciół:))))
Ciągle mniejszą liczbę wrogów niż ci z chowu klatkowego.
Chyba żartujesz? Wiesz ilu jest tych z wolnego wybiegu? To dopiero zagadka::)
Wszystko jest do czasu, mieszkałem w mieszkaniu, mieszkałem w domku, wszędzie ktoś zawsze się przypindalał. Mi mógł każdy zwracać uwagę i było ok,lecz jak ja zwróciłem uwagę to już była wojna. Więc lekki wpierdol i było do czasu spokój. Lecz na tym się nie skończyło,po jakimś czasie oczywiście po wypiciu alkoholu przez sąsiadów nabrali odwagi i siły,dostali mocniejszy wpierdol i dopiero siedli na dupach.
W obecnej sytuacji zrobię chyba to samo bo każde polubowne prośby zawiodły i zostaję wpierdol.
10:44 - powiedz to tym, co organizują libacje, ryczą po nocach pod klatką i na balkonie, nie są w stanie cicho zamknąć żadnych drzwi, rzucają śmiecie wokół siebie.
Im powiedz, żeby kochali sąsiadów.
Kochać jak to łatwo powiedzieć
Zrealizować też, kto chce ten może. Ale lepiej narzekać i się żalić jacy jesteśmy bezradni. Wszyscy przeciw nam. My jesteśmy porządni, ale reszta jest be, bo nas nie toleruje, za nasze wady i roszczenia.
Wynieść się samemu jak wszystko i wszyscy przeszkadzają.
Ja mam sąsiada dziecioroba co narobił bombelków i teraz się pluje o każdego grilla.
Sam co niedziela chyba celowo kosi trawę z rana bo wie że odsypiam.
Zwykła ludzka zawiść że on już poimprezować do rana nie może w weekendy
Dla chcącego nic trudnego. Jak tylko myśli małym,to nic z tego nie będzie oprócz dzieci no i dej+ . Nauczeni tylko dej+ to już samemu się nie myśli .
Ty napewno
Na policję zgłaszać. W końcu utrzymujemy ich z naszych podatków i powinni reagować na zgłoszenia. Jeśli gazem kobiety można traktować to chyba uciążliwy sąsiad nie powinien sprawiać jakiś trudności
Dzwonic i niech sadza mandaty