co zrobic z kotkiem??oddac wyrzucic??a moze ktos przygarnie??schronisko niechce wziac do siebie a koteczka jest czysta z domu nigdy nie była na dworze.
Najzabawniejsze ze kotka jest rasowa ładna ma 3 -kolorki czarny rudy i biały.nie chce jej wyzucac....jest zima a zreszta szkoda zwierzaka.moze ktos ja wezmie
trzymać kotka co znudził sie i trzeba sie pozbyć?!!!!!
czy mi sie znudziła??? mysle ze nie bo jest jeszcze jedna kotka i psiak wiec sie nie znudziła,poprostu za duzo i nie daje rady-myszy umie łowic tak mysle..
Masz psa i drugiego kota,to zostaw tę biedną kotkę w domu,a sama idź się zamknij w klatce w schronisku!Albo zamieszkaj w śmietniku!Szkoda ci jednej miseczki jedzenia więcej dla kotka?
piszesz głupoty a jak jestes taka szczera to czemu nie przygarniesz??widze ze w Ostrowcu tylko takie rady beznadzieja ,jestem z Poznania i tam inaczej ludzie zyja w stosunku do siebie,klatke moge kupic dla Ciebie
Z jakiegoś powodu kotek jest u Ciebie, nie wiem z jakiego, bo nie napisałaś. Daj ogłoszenia wszędzie gdzie możesz,może znajdzie się ktoś chętny, ale nie wyrzucaj. Schronisko nie chce przyjąć, bo tak to każdy, komu znudzi się zwierzątko mógłby je sobie oddać do schroniska.
nie rozumiem przecież to twoja kotka chowałas ja a teraz chcesz sie pozbyc nawet sie nie przyznaj bo wstyd!!!
Czemu jej nie przygarnę?Bo mam 6 przygarniętych z ulicy kotów!Nie miałam serca żeby zostawić ich na mrozie!Wielka poznanianka,hehe!Może i inaczej ludzie żyją w stosunku do siebie,ale nie do zwierząt!Wstyd mi za takich jak ty!Jednego kotka sobie zostawię,a co,pobawię się,pieska też zostawię,bo co ludzie powiedzą?Ale jednego to przecież mogę w środku zimy wyrzucić,przecież to rasowiec!
daj zdjecia kotka-szybciej znajdzie nowy dom
To już lepiej uśpić niż zostawić na mrozie na pewną powolną śmierć.
A co to za pytania w ogóle? Co zrobić z kotkiem?
Jak kot nigdy nie był na dworze, to jak go wyrzucisz na dwór, to na pewną śmierć. Ani nie znajdzie sobie schronienia, ani poszuka jedzenia. Nawet do śmietnika po resztki nie trafi. Co najwyżej zamarznie, albo go potrąci, rozjedzie jakiś samochód. Bardziej humanitarnie było by jakbyś szybko własnymi rączkami go zamordowała.... yyyyyyyyh.
Sama marzyłam o tri-kolorku, ale mam już 2 koty i psa. Daj tu zdjęcie, tri-kolorek szybko powinien znaleźć właściciela.
I moja rada na przyszłość. Koty się sterylizuje, potem nie ma takich dylematów i człowiek się nie naraża na takie osądy, poniekąd kompletnie słuszne.
Miss-miss i już Cię nie lubię. I to bardzo :( Nie dlatego, że jestem z Ostrowca (a tu ludzie wredni, nie tacy jak w Poznaniu), ale dlatego, że zupełnie nie pojmuję, że chcesz się pozbyc kota, a nawet zastanawiasz się, czy przypadkiem go nie wyrzucic. Czyli jednak, jakby była wiosna, to kot wylądowałby na dworze, ale że zima, to trochę sumienie gryzie??
Zwierzak to nie zabawka, skoro się decydujemy brac, to trzeba konsekwentnie zajmowac się stworem do końca jego dni.
a no prosze,nad pieskiem kazdy sie lituje a kota nikt niechce...no cóz,zostanie u mnie gdybym nie kochała zwierzaka juz dawno byłby poza domem,
To czemu piszesz o wyrzuceniu go?