Rodzina nie chce zaakceptować mojego partnera z powodu jego przeszłości co robić ?
To jest Twój wybór lecz uważaj ludzie się nie zmieniają aż tak na dobre może tylko na chwilę ,która miłością się zwie.
Każdemu trzeba da szansę, ale nie swoim kosztem. To, co piszą wyżej to prawda, nie zmieniają się ludziska.
Ta nieakceptowalna przeszłość partnera to co: rodzina-małżeństwo, picie, złe zachowanie, recydywa? No bo tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi.
jak ma kryminalna przeszłosc to on sie nie zmieni teraz ci sie wydaje ze to ideał bo sie zakochałas czar prysnie i bedzie płacz
jesli to rozwodnik albo dzieciaty to daj sobie spokój!!
Każdy zasługuje na drugą szansę ale rozumiem obawy twojej rodziny bo patrzą na twój związek " na chłodno" i oceniają go realnie -ty zaślepiona uczuciem pomijasz istotne kwestie .
Byłam kiedyś w związku z kimś z bogatą przeszłością i niestety z czasem okazało się że w moim przypadku to był niewypał .Z czasem zrozumiałam że on szukał jedynie bezpiecznej dla siebie i wygodnej przystani ...a nie szczerości i uczuć ...
Jeśli chcesz wejść w taki związek ustalcie twarde zasady na początku a twój partner ma dosyć trudne zadanie aby przekonać do siebie mimo wszystko rodzinę czyli aby dali mu kredyt zaufania .Ja jednak długo nie wchodziłam w taki związek formalnie - co zresztą sama na szczęście zrobiłam -chociaż byly partner często wspominał o ślubie - wolałabym na twoim miejscu rozłożoną w czasie obserwację tych jego deklarowanych zmian stylu życia ...no i szeroko pojęte otwarte oczy na codzienność gdy decydujemy się na bycie z kimś z bogatą przeszłością ....ja już nie umiałabym zaufać takiej osobie ..no ale to moje doświadczenia twoje mogą być zupelnie inne ....
wiedz jedno rodzice wiedza lepiej,czasem warto ich posluchac,ja kiedys nie sluchalam i teraz zaluje.
Dokładnie. Możesz być zaślepiona. Ale to Twoje życie. Sama podejmij decyzję. Jak coś nie wyjdzie będziesz miała nauczkę. W życiu zdażają się takie momenty by czegoś się nauczyć. Potem człowiek jest mądrzejszy. Pamiętaj to Twoje życie. Sama będziesz pić to piwo nikt za Ciebie tego nie zrobi. Nie powinnaś nikogo słuchać to Twój los a nikt też nie ma prawa decydować za Ciebie.
Zostaw swoje życie'sobie założycielko tego wątku. Tym bardziej nie pytaj na forum bo zrozum że to Twoje życie! Ci co radzą szkodzą sobie. Przeczytaj podpowiedzi jasne bo sama pytasz co masz zrobić ale decyzja niech będzie tylko Twoja.
trzeba patrzeć na pszeszloc ,rodzine i wszystko . bo pozniej sa niepotrzebne rozczarowania ,rozwody itp zauroczenie minie i szara zeczywistosc zweryfikuje wszystko co niedoskonale ....bedzie bolalo
Czasem musi boleć. Żeby coś zrozumieć. Od przeznaczenia nie uciekniemy. Wszystko jest nam dane po coś.
Ile razy jest tak że coś bardzo chemy i nie dostajemy albo czegoś bardzo nie chcemy a życie nam to daje. My jesteśmy marionetkami i to życie nami kieruje jak chce. My ludzie ciągle planujemy. Myślimy co to będzie jutro. Każda sytuacja w życiu jest nam po prostu przeznaczona.
I nie warto żyć przeszłością. Zyjemy tu i teraz. Ludzie tylko nie rozumieją że życie takie jest.
cóz pewnie kazdy przypadek jest inny ...ale rodzice sa zawsze na zimno praktyczni i dobrze pokazuja cos czego ty nie zauwazasz stopniuj sobie zwiazek a sama zobaczysz czy ich obawy sa słuszne czy nie...jesli nie sami was pewnie pobłogosławia ale to wymaga czasu i checi...powodzenia.