Haha gosciu piszesz tak jakby faceci byli idealami i dbali o siebie, nie pili piwska, nie hodowali "samar" itd.itp. A takie "straszenie", ze dobrze zarabiam i na pewno kogos znajdę... ta dziewczyna o ile taka jest, sama powinna odejść.
masz racje zrób tak. Porozmawiaj z nią że jej wygląd staje się powoli dla ciebie problemem ja tak zrobiłem delikatnie i wogóle. Poczekaj miesiąc jezeli zobaczysz że nic do niej nie dotarło znowu powiedz widzisz minął miesiąc a ty nic nie zrobilas. Jezeli ma jakiś problem to niech ci powie ale jezeli wynika to z lenistwa to postaw warunek albo zacznie o siebie dbać albo odejdziesz do innej. Terapia szokowa powinna zadziałać. Jezeli nie to ją zostaw bo z czasem będzie gorzej. Powodzenia i daj znać jak ci poszło
Skoro Ci nie odpowiada teraz to co bedzie po ciazy ??? Lepiej ją zostaw ... Lepiej dla niej i dla ciebie ... Widac nie nadajecie sie do wspólnego życia obydwoje dla siebie ... Znajdź taka co bedzie dbać o sibie byle niezapomniała o Tobie jak bedzie widzieć tylko to by ladnie wyglądać ....
A ja powie moj przyklad
Ja nikogo nie bronie przynajmniej twojej kobiety.Mam 30 lat jedno dziecko wiadomo przed ciaza bylam jak dla siebie idealna czyli 56 kg super.Teraz po ciazy troche wiecej bo juz 60 kg ale walcze z tym.Maz mowi jemu to nie przeszkadza ze mi zostal brzuszel po ciazy a nie taki chudzielec ale ja chce sama sobie sie podobac i walcze Mż i jakiekolwiek cwiczenia i oby do przodu
Nawet mam zamiar skorzystac z dietetyka bo ulozy mi soetke pod moj tryb zycia.Ja jestem z moim onecnym mezem od 12 lat. To ze podobam sie jemu tak mowi to nie znaczy ze.mam.nie dbav o siebie ja musze sie czuc dobrze w swoim ciele.Nie wiem jal moge Ci pomoc jedynie to czeka Cie rozmowa z dziewczyna delikatnie albo pow ze zaczynamy zdrowo sie odzywiac zacznijcir biegac wieczorami zawsze we dwoje to raźniej.
To chyba nie kochasz jej tylko poleciales na wyglad bo byla ladna i szczupla tez po 30 urosnie ci brzuch i bedziesz siwiec lysiec u starzec sie tez powinna cie zostawic chlopie zastanow sie co piszesz
Dwie drogi.
Pierwsza długa i trudna tzn. powiedz że jak nie zrzuci tego sadła to jak kopniesz w ... oczywiście z tego co piszesz nie zrzuci więc polecam drugą drogę.
Druga droga krótka i łatwa tzn. znajdź sobie normalną dziewuchę a nie tucznik (powód zerwania jeszcze 2kg i bijemy na święta... słonina będzie).
Z takim myśleniem drodzy panowie to co drugi z was powinien być sam z tego powodu. Pomyślcie o swoich brzucholach itd.
nie uogólniaj bo ja nie mam brzuchola jestem aktywny dbam o siebie i chciałem mieć szczupła żonę czy to źle? Jezeli facet jest zapuszczony to żona przeważnie też. Bo jak powiesz kobiecie żeby się wzięła za siebie to obrażona urażona i wogóle. Ale jak kobieta powie facetowi że jest gruby to facet idzie biegać i bierze się za siebie bez fochów taka jest różnica między nami kobietami i mężczyznami
wszystko droga koleżanko działa w dwie strony. jeśli nie ma efektu po rozmowach po co sobie życie marnować?
Najgorsze jest to że była normalną dziewczyną, a po prostu ma tak dobrze ze mną że się roztyła. A co jak z kolejną bedzię tak samo? Na początku wszystko super, a potem znów z dobrobytu się zrobi leniwa i bedzie tyła. Ciężki orzech do zgryzienia.
A ja nie rozumiem czy ty jesteś z nią z miłości czy z "wyglądu". Oczywiście wygląd ma znaczenie . Jeśli ją kochasz trzeba porozmawiać i razem rozwiazac problem. Z reszta ,jesteś z nia to chyba wiesz czemu przytyła. Jesli nie kochasz to ją zostaw bo za pół roku może być za chuda ,za smutna ,albo za wesoła.Nie chciałabym mieć chłopaka ,który jest ze mną tylko dla "wyglądu".
Zauważcie, że chłopak próbuje jej pomóc i szuka sposobu żeby zrobić to delikatnie. Nie sądzę, że tylko na wyglądzie mu zależy. Jednak jest coś w tyn, ze ludzie myśląc iż kogoś zdobyli i maja to przestają o siebie dbać, to dotyczy obydwu płci, z tą róznicą że kobieta się obrazi, a facet obśmueje temat lub pojdzie coś z tym zrobić. Trzeba znaleźć przyczyne otyłości bo to duży problem, nawet u dzieci juz widać. Po pierwsze problem niezdrowy, po drugie nieestetyczny.
Pewnie sama czuje się z tym źle, bo nic tak destrukcyjnie nie działa na kobietę jak jej zbyt duża tusza. Ona tego tematu nie porusza, bo ludzie mają różne charaktery, jeden jest otwarty i mówi co go boli, a inny trzyma w sobie i tu jest Twoja rola, aby w jakiejś miłej atmosferze wejść na temat zdrowego odżywiania i sportu rekreacyjnego. Zasugerować, że chcesz abyście zaczęli ćwiczyć np. zacząć od drobnych ćwiczeń w domu potem marszobiegi (ok 3 km dziennie i nie muszą być kijki), które świetnie działają na chudnięcie i ogólną kondycję. Przede wszystkim zacząć zdrowo się odżywiać. Jest duża paleta książek o zdrowym odżywianiu i można coś wybrać dla siebie.
Zycie szczególnie to w małżeństwie polega na wspólnym rozwiązywaniu problemów, a nie uciekaniu przed nimi. Trzeba pamiętać, że każdego kiedyś w życiu one dopadają i co wtedy ....? Powodzenia.
To jest problem wielu ostrowieckich ksiezniczek. ..kupa lakieru m włosach, solara i tapeta...
A celulit wisi. Weź ja gdzieś do klubu i niech mimo zalozy. Jak się porówna z innymi weźmie się za siebie. I nie zganiajcie na geny i choroby bo to smieszne. Niech z Chodakowska ćwiczy. Lodówka na klucz. i niezstety nie pociesze Cię. Potem będzie jeszcze gorzej. I nie jestem facetem tylko kobieta z 2 dzieci, pracująca. Wszystko do da. Pogoń lenia!
Bije Ci pokłony o Ty Gwiazdo moja! Szkoda że nie ma takich jak Ty w stanie nie zamężnym.
zamężne też,dbają o siebie jestem 11 po ślubie i nadal noszę rozmiar xs uważam na to co jem nie opycham się jak świnia ,zaznaczę iż urodziłam już dziecko ,i nadal trzymam formę nie mam żadnego celulitu ani rozstępów dbam dużo chodzę nie jem śmieciowego jedzenia ale jak patrzę na nastolatki kg tapety szpony jak u czarownicy i połowa z nich cięższa ode mnie masakra jak można się tak spaść i udawać ze wbijanie się w obcisłe ubrania i nakładanie tapety szpachlą załatwi problem otóż nie polecam siłownie,spacery i zaprzyjażnienie się z warzywami owocami i poznanie się z własnym odbiciem w lustrze
Tez miałam tak ze się spaslam jak byłam w związku . U mnie było chamski i drastycznie czyli w prost i przy kolegach powiedział ze za każdym razem jak mnie widzi jestem coraz grubsza i mam duży brzuch. No powiem wiem zatkało mnie . Przeryczalam całą noc rano spojrzałam w lustro i się przeraziłam :) teraz mnie to śmieszy ale wtedy to był dla mnie końce świata : jestem gruba i nie podobam się swojemu facetowi . Rzuciłam go po tych słowach i na złość jemu bo za kilka dni widziałam go już ze szczupła blondynka zawzielam się . Siłownia areobik dieta suplementy po pół roku byłam już laska aż mnie nie poznał na mieście. Teraz jest już ok poprostu się pilnuje mniej jem więcej się ruszam i w sumie to mu za to dziękuję kto wie jak bym teraz wyglądała . Nienawidziłam go za te słowa ale to właśnie one mnie zomtywowalay do jakiejś zmiany . Jak zaczęłam ćwiczyć to zawsze sobie powtarzałam ze jeszcze mu pokaże i to dawało kopa. :)