Kiedyś pisałem o ofercie pracy dla kilku panów. Z tego co wiem to oferta jest nadal aktualna.
@14:58 daj linka lub kontakt
Wystarczy iść na Zachodni w Warszawie i widać ile osób jest z Ostrowca
W tym mieście tylko kliki urzeniczo-biznesowe maja się dobrze.
Nie dość ze harujesz jak woł za najniższa ,to wokół ciebie pełno konfidentów ,donosicieli .Tam gdzie pracuje,wiekszość donosi na kolegów po to żeby dostac większą premię .
Już znalazłem pracownika, dojeżdża do Ostrowca z innego miasta. Co z wami ludzie? Wszędzie widzicie tylko kliki, spiski, donosicieli, złych pracodawców którzy chcą tylko wyzyskiwać, ale jakoś winy w sobie samych nie widzicie. Poziom frustracji w tym mieście jest nie do zniesienia. Niedawno był na rozmowie 25 letni facet, który prawie płakał jaki on biedny i jak go wszyscy wykorzystują. Kobiety mają tu zdecydowanie więcej energii i godności. Takie jest niestety podejście w tym mieście, nie wiem skąd, może jakieś toksyczne wyziewy z huty z mężczyzn robią tu kapłony. Nie wiem czy na tym forum wypowiadają się czasem jacyś pracodawcy, ale wiem że mają taki sam problem jak ja. Ludzie wolą tu brać zasiłki latami niż kilka miesięcy poświęcić na naukę zawodu, na który jest popyt. Nie mam pojęcia skąd to się bierze, ale coraz więcej tutejszych firm poważnie rozważa przeniesienie się do innych miast, bo tutaj NIE MOGĄ ZNALEŹĆ LUDZI. Co kogoś się przyjmie do roboty, to albo pijak, albo złodziej, albo kompletny kretyn. Dlatego w Ostrowcu sens mają tylko najprostsze biznesy oparte na najprostszych pracach fizycznych, bo ci którzy coś umieją dawno stąd pouciekali. Dlatego właśnie uważam, że pracodawcy w Ostrowcu są w równie beznadziejnym położeniu jak pracownicy.
Nie ma ludzi do pracy, bo lata traktowania pracowników jak śmieci i płacenie im głodowych stawek doprowadziły do tego że ten kto coś potrafił i miał chęci do pracy wyjechał z miasta albo kraju i zarabia godne pieniądze. Pamiętam jak zaczynałem swoją karierę zawodową w 2004 roku, zarabiałem wtedy 500 zł miesięcznie na umowę zlecenie (pięćset!!). Jak jeszcze rok czy dwa lata temu próbowałem znaleźć pracę w tym grajdole to w jednej firmie proponowali mi na start najniższą krajową, a wymagania mieli jak na co najmniej 2 takie pensje. Jakie miasto tacy pracodawcy, takie firmy i tacy pracownicy. Nikt kto na kwalifikacje 2x lepsze niż wymaga rynek pracy nie będzie tutaj siedział za wszelką cenę licząc że cudownie uda mu się znaleźć dobrą posadę i ktoś go doceni. Wyjedzie z miasta albo kraju i tam dopiero poczuje w portfelu i w traktowaniu że jest potrzebny firmom.
http://ostrowiecki.eu/aktualnosci/komunikaty/ogloszenie-o-naborze-na-wolne-stanowisko-urzednicze-pracownika-ds-geodezji-i-katastru-w-wydziale-geodezji-kartografii-i-katastru/
http://ostrowiecki.eu/aktualnosci/komunikaty/ogloszenie-o-naborze-na-wolne-stanowisko-urzednicze-w-wydziale-organizacyjnym-pracownika-ds-obslugi-kancelarii-ogolnej-starostwa-powiatowego-i-pracownika-ds-obslugi-rady-powiatu/
http://ostrowiecki.eu/aktualnosci/komunikaty/ogloszenie-o-naborze-na-wolne-stanowisko-urzednicze-w-wydziale-organizacyjnym-pracownika-ds-obslugi-kancelarii-ogolnej-starostwa-powiatowego-i-pracownika-ds-obslugi-rady-powiatu-2/
Serio, ogłoszenie o nabór w Starostwie jako przykład czego, ofert pracy w mieście? Kto "z ulicy" dostanie się do urzędu bez poparcia politycznego?
Zgadzam się z Tobą(16:20).
Ostatnio dałem ogłoszenie z ofertą pracy i przez tydzień przychodziły Panie niby chcące bardzo pracować, a jak przyszło co do czego to, tj, zaproponowałem okres próbny i umówiłem się na następny dzień to nikt już nie przychodził, nawet słowem się nie odezwała jedna z drugą, że nie przyjdzie
A jedna Pani to nawet powiedziała że się zastanowi.
PATOLOGIA w naszym mieście. PRACA jest tylko wystarczy CHCIEĆ.
A ten okres próbny to za darmo.Słyszałam ,że tak się praktykuje.
oczywiście że nie. wszystko na legalu płatne.
Przypomnę, ze po zmianie przepisów KP, zanim podejmiecie prace najpóźniej w przeddzień musi być podpisana umowa o prace.
No to bardzo dziwne ,że nikt nie przyszedł.Może coś im się nie spodobało.
Możesz napisać coś więcej nt tej pracy?czy wogóle szukasz jeszcze.?
Co to znaczy okres próbny? Za darmo? Frajera szukasz? Patologią to są tacy pracodawcy jak Ty. Jeszcze śmiesz dziwić się że nikt nie przyszedł.
No ludzie, to pracodawca ma zatrudnić na ślepo od razu na czas nieokreślony?
Przecież na okres próbny jest normalna umowa na pracę tyle tylko, że na przykład na 3 miesiące czy pół roku. To chyba normalne, że chce się zorientować czy ktoś w ogóle nadaje się do tej pracy. Zresztą okres próbny jest też dla pracownika - przecież on też może stwierdzić po jakimś czasie że mu ta akurat praca nie odpowiada.
Ludzie, co z Wami nie tak?
Może nie na czas określony ale okres próbny potwierdzony umową i płatny tak jak ustawa to przewiduje. W Ostrowcu często jest tak, że każą przyjść na jeden dzień i mają pracownika za darmo. Na następny jest już ktoś inny i tak interes się kręci.