Ot i znalazł się pierwszy ekspert od KRUS-u, tylko czekałem na taki argument. A masz pojęcie jak wygląda opłacanie składek KRUS przy prowadzeniu DG i jakiej kwoty podatku ekspercie nie można przekroczyć w ciągu roku, by nie zostać przeniesionym automatycznie do ZUS-u? Jak mnie rozwalają tacy ignoranci to masakra. Pojęcia zielonego nie mają, a próbują grać ekspertów.
Jeśli jesteś na karcie podatkowej ,to żadne kwoty podatku Cię nie obchodzą.A różnica między składkami ZUS a KRUS to spora......otchłań kwotowa-tak dla ścisłości.
Czemu w innych miastach takich jak Starachowice, Kielce jakos jest praca tylko w Ostrowcu nie ma ?
Doprecyzuj gościu z 14:28, bo grup inwalidzkich nie można zlikwidować, ponieważ prawdziwi inwalidzi istnieją. Trzeba natomiast ZLIKWIDOWAĆ MAFIĘ ORZEKAJĄCE NIEPRAWDĘ I PRZYZNAJĄCE GRUPY NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI LUDZIOM PEŁNOSPRAWNYM ALBO NIEPEŁNOSPRAWNYM W MNIEJSZYM STOPNIU NIŻ ORZECZONY.
Tacy pseudo niepełnosprawni z załatwionym II lub III stopniem niepełnosprawności robią nieuczciwą konkurencję na rynku pracy.
Jeśli czytamy ogłoszenia do pracy w ochronie albo w biurze rachunkowym to z II grupą inwalidzką, bo pracodawca ma zwrotu 1100 zł. Nóż w kieszeni się otwiera. A co mają zrobić uczciwi?
Bogu dziękuj że masz taką pracę. Ale uważaj,życie lubi być przewrotne.
To co uskutecznich to zwykle psychologiczne wywieranie nacisku i zastraszanie, jeszcze boga w to mieszasz. Tylko po co to?
14:00 - stanij przed lustrem i krzycz brawo ja...
" Stanij "....ech, specjaliści od siedmiu boleści z wymaganiami z kosmosu a nawet po polsku nie umieją pisać ani mówić.
Łał urzekłeś mnie gościu z 14:00, jakbym był kobietą, to bym chciał wyjść za ciebie... jesteś taki zaradny... Zapomniałeś dodać, że ręce masz dwie to 8 tysięcy zarabiasz, wyśpisz się codziennie i w ogóle jesteś och i ach, strach się bać ile będziesz zarabiał za 4 lata - bylebyś firmy do upadłości nie doprowadził swoimi poborami.
Nie pieję z zachwytu nad swoją zaradnością geniuszu, tylko śmieszą mnie malkontenci, którzy nic nie potrafią, a chcieliby zarabiać nie wiadomo ile i najlepiej w domu, 3 dni w tygodniu, po 2 godziny dziennie. I jak nie odróżniasz potrojenia zarobków w ciągu 3-4 lat od 13 lat no to chyba nie mamy o czym gadać. I gdzie ja napisałem o 1350 zł miesięcznie? Nie wymyślaj bzdurnych argumentów, które mają tylko poprzeć twoje zdanie. Napisałem w innym poście, że za 1350 zł to są oferty pracy od pseudobiznesmenów z ogłoszeń na OLX, albo dla ludzi, którzy żadnych kwalifikacji ani doświadczenia nie posiadają. Jeśli masz jakiekolwiek doświadczenie, albo przynajmniej uprawnienia, które chciało Ci się zrobić, to już na okresie próbnym dostaniesz stawkę, która jest sensowna na początek i na pewno jest daleka od 1350 zł. Warunek jest taki, że musi Ci się chcieć pracować, a z tym już u niektórych jest gorzej.
Teee... kozak, nie zrób sobie czegoś przypadkiem. Ludziom w Ostrowcu płaci się 1350 zł nawet jak mają kwalifikacje, ludzie z 5 czy 10 letnim doświadczeniem w jakiejś dziedzinie mają takie stawki. Twój świat jest ograniczony tylko do tego co widzisz nie dalej niż czubek własnego nosa i wg Twojej teorii każdy kto ma doświadczenie i kwalifikacje zarabia dobre pieniądze - to czemu każdy cały czas narzeka że mało zarabia? To gdzie są ci ludzie z doświadczeniem którzy zarabiają krocie? Jakbym chciał pracować w Ostrowcu to z tymi kwalifikacjami jakie mam wszędzie proponowali mi najniższą krajową - wyjeżdżając z tej dziury mam ponad 3x tyle i nikt nie próbuje mi wmówić że nic nie potrafię i dlatego muszę zarabiać mało, bo jak się wykażę to dopiero mi podwyższa ze 300 zł :P
- Mamo, mamo daj nam dwie stówy, bo Twój wnusio chce nową deskorolkę, a i ja bym sobie telefon na nowszy zmienił.
- Masz synku, a co z pracą? Znalazłeś coś?
- Coś Ty, sami Janusze biznesu, chcą żebym za tysionc pińcet robił, trzeba mieć honor, ja do takiej pracy nie pójdę.
Mamo,mamo,pożycz (daj) ile możesz, bo z tej mojej pracy za min krajowe, nie starczy mi nawet na jedzenie........do gość 18:15)))
Ja mogę niestety tylko potwierdzić smutną prawdę, że w naszym mieście jest dramat z pracą. Jest część ludzi, którzy mają pracę nie najgorszą, ale to tylko ci co ja zdobyli dzięki różnym układom.
Rozmowa kwalifikacyjna jak wygląda, można się pośmiać,samo życie....
No nie przesadzaj gościu 23:15. Nie wszyscy, którzy mają dobrą pracę w Ostrowcu zdobyli ją dzięki znajomościom. Może duża większość ale na pewno nie wszyscy.
Najlepsze tłumaczenie nieudaczników, którzy nie potrafią znaleźć sobie sensownej pracy, to to, że wszyscy co zarabiają sensowne pieniądze, zdobyli pracę dzięki różnym układom. Wyobrażacie sobie taką firmę robiącą konstrukcje stalowe, w której zamiast wg umiejętności brano by wszystkich po znajomości? :)
Z tego wniosek(do gość 10:17),że w Ostrowcu Św.szukający pracy,i nie mogący jej znaleźć to sami "nieudacznicy"?
Sad but true