Ja z tego powodu zrezygnowałem już 2 razy z pracy. W pierwszych miesiącach była fajnie, robiłem to co miałem robić, tak jak się umawiałem podejmując pracę. Tylko czasem zdarzyło się, że sam pomogłem z czymś innym. Jak pracodawcy zobaczyli, że mogę robić jeszcze inne rzeczy, to momentalnie zaczynało się wykorzystywanie. Im więcej zadań dodatkowych wykonywałem, tym więcej ich dostawałem i miałem coraz mniej czasu na to do czego byłem zatrudniony, przez to później zaczynały się pretensje, że nie wykonuję swojej pracy, próby obcięcia mi pensji bo się z zadań rzekomo nie wywiązuję. Teraz już sobie tak nie pozwalam. Uprzedziłem nowego pracodawcę, czemu poprzednio rezygnowałem z pracy i że tym razem nie wykonam żadnego dodatkowego zadania, jeśli nie będzie ono dodatkowo opłacone bądź może mi przeszkodzić w wykonaniu tego co mam zrobić w ramach swoich kompetencji zapisanych w umowie. Widziałem po twarzy, że nie jest zadowolony, ale teraz przynajmniej mam święty spokój, a jeśli trzeba coś dodatkowo zrobić to mam też dodatkowe pieniądze.
Ludzie muszą przestać dawać się wyzyskiwać, dopiero wtedy może nastąpić jakakolwiek poprawa na rynku pracy. Pracodawcy myślą, że pracownik jest jak niewolnik, ale zapominają, że oprócz obowiązków ma też swoje prawa.
Sprzedaję czas w którym on ma prawo zlecić mi pracę do wykonania która to jest określona w umowie o pracę. Jak tej pracy ni potrafi zapewnić to nie mój problem, ja mam stawić się na 8 h w pracy i tyle.
To tak jak z maszyną- szef kupi ją za milion złotych a ta nie zarabia na siebie bo szef jej nie wykorzystuje jak powinien. Czy to wina maszyny?
Taaak. A jak idziesz np do jakiegoś usługodawcy to zaraz jest wyłudzanie " a może mi pan jeszcze zrobić to, a sprawdzić tamto, a jeszcze to poprawić przy okazji " itp. Oczywiście za cenę podstawowej usługi no bo reszta to tylko przy okazji.
No tak. Bo szanować to mój czas i moją pracę a nie czyjąś. Masz rację, ci pracownicy co tak się domagają szacunku od pracodawców najczęściej najbardziej cwaniakują jak sami za coś muszą komuś zapłacić. I wcale pracy innych nie szanują.
Odezwali się urażeni pracodawcy. Ha ha ha. Tak moi drodzy, czas waszego dyktatu się skończył. Im szybciej się z tym pogodzicie, tym lepiej. No ale zawsze zostaje wam możliwość zostania zwykłym pracownikiem ;)
Czas pracodawców w Ostrowcu jeszcze długi czas będzie miał miejsce.Będą dyktować warunki zatrudnienia,dopóki będą chętni zgodzić się na takowe.A obecnie jest chętnych bardzo dużo i godzą się na każde warunki(patrz inne wątki o firmach).Narzekają,że są wykorzystywani,ze mało zarabiają,ze atmosfera w pracy fatalna,że kołchoz itp.I co?Pracują dalej......narzekają i pracują))
Nie jestem pracodawcą. Pracuję z ludźmi ( klientami) i widzę co się dzieje.
Tak jest właśnie dlatego, że przykład idzie z góry i ludzie później próbują naśladować tego pracodawcę gdy sami kogoś zatrudniają do czegoś. Twoje zdanie tylko potwierdza, że pracodawcy nie szanują pracowników, nic więcej.
To teraz nagle pracodawca jest dla was przykładem do naśladowania? No bez przesady z tą hipokryzją ludzie.
Pracodawcy w większości w Ostrowcu,nie narzekają na brak pracowników.Wyjątkiem są naprawdę specjaliści w swojej dziedzinie,i o tych jest już trudniej.Ale przeciętnego pracownika wcale nie jest trudno znaleźć.Zasada!-jak nie będzie ten to będzie inny.Zobaczcie jak jest w niektórych firmach,jaka rotacja "personelu".I co?I chętnych nie brakuje. Długo w tym temacie nic się nie zmieni!
Nie rozumiem tego rechotu "haha czas pracodawców się skończył sami bedziecie se pracować". Bez pracodawców pracownicy mogą pracować co najwyżej sami dla siebie, albo samemu zakładać firmy - droga wolna. Zresztą w Ostrowcu nie opłaca się firmy zakładać, tutaj 90% ludzi robi na czarno a ubezpieczenie bierze z urzedu pracy albo i nie. Zgadzam się, że specjaliści stąd wyjechali, została tylko niewykwalifikowana siła robocza, której też należy się jakaś praca. Oni nie są w stanie zdobyć jakiegoś zawodu, choćby im tysiąc szkoleń zorganizować, jak pisał ktoś wyżej, oni jak szukają pracy to piszą na forum "szukam jakieś pracy" a nie " hydraulik z 15-letnim doświadzeniem szuka roboty". Ostrowiec ma ogromny potencjał dla firmy, która potrzebuje takich właśnie pracowników - leniwych, niezbyt rozgarniętych, nadających się tylko do najprostszych prac, ale bardzo tanich. Branża budowlana funkcjonuje dość dobrze w oparciu o taki materiał ludzki. Może to brutalne co piszę, ale prawdziwe. Miasto powinno reklamować się w mediach, że jak ktoś szukatakiego pracownika, to Ostrowiec jest miejscem dla niego. Jakieś zakłady montażowe, fabryki i temu podobne należy tu przyciągać, a dzieci od podstawówki przyuczać do prostych manualnych prac.
Hmm chciałem znaleźć w tym roku kogoś ogarniętego do pracy na normalną umowę za dobre pieniądze, nie najniższa krajowa i powiem szczerze, że było bardzo ciężko. Młode pokolenie dobrze, że ma wymagania i nie chce pracować za najniższą popieram, ale jeśli co druga młoda osoba kręci nosem, że za rano trzeba wstać, albo, że o 5km ma za daleko do pracy! tak dobrze słyszycie nie chodzi 30 czy 50 km tylko 5km,no to sorry jest to dla mnie dramat.
Przyszedł do mnie do pracy 45 latek i jest zadowolony bez zbędnego marudzenia. Ja również jestem z niego zadowolony i po nowym roku jak będzie ok dostanie podwyżkę.
wstawić bez obsługowe kasy w sklepach . Kupić zautomatyzowane linie produkcyjne . Ręce w kieszeni wódka w lodówce a robota sama bracie poleci .
Pracowity człowiek pracy nie szuka ona go sama znajdzie. Powinien być akord ile przerobi tyle zarobi . Od lat się nie zmieniło nic, kto rano wstaje temu ... A komu nie pasuje to firmę zakładać i dobry przykład dać, płacić dwa razy tyle co inni w akcie protestu ! Ale powiem wam że taki się jeszcze nie urodził . Nie jeden był pracownikiem a później założył firmę i już nie jest taki hojny jak hojności kiedyś oczekiwał . A po za tym napłynie siła robocza ze wschodu i będą robić taniej ,jak wasi znajomi na wyspach . I co powie Kowalski ? Pracodawca siii Ukrainiec siii władza siii Tylko Ja jestem cacy. A jak z nieba nam będzie kapać to niektórzy jeszcze wanny zażądają .
Jaki kurs zrobić,aby dostać pracę większą niż min.krajowe?(kierowca C+E,i spawacz odpada)
A czemu spawacz odpada? 4 tys. Zarobisz
Bo to jest wszystko polityczna propaganda żeby zbic kapitał. A rzeczywistość jest całkiem inna.
Wczoraj byłem na rozmowie... Ech wymagania i pytania jakbym miał zostać członkiem zarządu, aż momentami komiczne to było. Jak doszło do kwestii finansowej no to... Najchętniej jako wolontariusza przyjęliby mnie. Kiedy się to zmieni?
Bo to janusze biznesu mają takie wymagania, ale jeżeli już o płace chodzi to marnie to wygląda