Gdy jest młody to może zmieniać dowoli. Młodym jest teraz za dobrze i są roszczeniowi. Wasi rodzice ciężko pracowali a teraz siedzenie przy kasie to już wielki wysiłek.
10:37 i dostali emeryturę bardzo wcześnie. Nie musieli kombinować bo każdy pracował. Niech każdy zobaczy jak dziś sie w Polsce żyje. To młodzi mają gorzej.
Kto dostał emeryturę to dostał. A teraz dlaczego nie mogą wszyscy pracować, czy młody czy starszy. Tylko trzeba kombinować. Nie każdy chce kombinować tylko żyć uczciwie. Taka polityka była aby bić się teraz o miejsca pracy, bo pracodawcy robią łaskę.
11:23 kombinować nie znaczy robić przekręty. Przebranżawianie się, zmienianie miejsc pracy, zawodu, miasta a nawet kraju aby zarobić. Niestety nasze pokolenie czyli 30 kilkulatkowie mamy pod górkę.
Wasi rodzice, czyli 50+ też mieli pod górkę i to bardzo. Gdy mieli 30 lat też przeprowadzali się do innych miast i to nie był dla nich taki problem jak teraz gdy już potrzebują stabilizacji. Jak przepracujesz 30 lat to na pewno będziesz chciała dalej się uczyć i zmieniać zawód i ciągle szukać. Troche zrozumienia dla starszych.
Czytam i oczom nie wierzę.Mówisz że jesteś patriotką a piszesz dla "tego kraju" zamiast dla POLSKI.
Gościu z 22:44 do póki NIE ZROZUMIESZ, że pracujesz przede wszystkim dla siebie, bo musisz jakoś żyć będziesz sfrustrowanym człowiekiem.
Pamiętaj! Dla siebie, a poświęcali się bohaterowie, walczący o wolność Ojczyzny - tacy jak Inka.
A Twoją pracę nie myl z poświęceniem, bo to niesmaczne.
Nie myl poświęcenia z bohaterstwem, to dwa różne słowa. Każdy rodzic też się poświęca dla swoich dzieci. Niektórzy są bohaterami gdy oddają za nie życie. A o bohaterstwie jak pamiętam nie było watku Chyba, że chcesz założyć swój
Proszę się zgłosić, zanim powstała szkoła już była pełna obsada. Nauczyciel może uczyć tylko zgodnie ze swoją secjalizacją. Polonista nie może uczyć matematyki bo temu zabraniają przepisy.
Dzieciaków się pilnowało bo głupie pomysły miały i zapałkami się bawiły w nocy.
Gosc z 4:51.... Teraz to piszesz nie na temat ..... A co ze niby specjalnie nauczycieli zwalniają ???? Chyba widzisz jak jest niz demograficzny, dzieci coraz mniej ... To co moze na jednego ucznia bedzie jeden nauczyciel przypadać zeby ich tylko nie zwalniać .... Nie porównuj czasów wojennych gdzie faktycznie nauczycieli likwidowano i ludzi uczonych po to by "głupszy narod " był do tego gdzie nauczycieli tylko zwalniają bo za mało dzieci jest ...
Pewnie, że specjalnie. Na zachodzie jest jeszcze mniej dzieci i nauczycieli nie zwalniają. Ale są klasy góra 15 uczniów. Pensje mają wysokie i są szanowani.
10:46 to wyjedź na zachód. I tak w Polsce źle Wam nie jest. Pomyślcie ile osób poza nauczycielami ma taki luksus, że całe życie w jednym miejscu pracuje? No i na brak czasu też narzekać nie możecie. Nas nie stać na to aby dzieci było 10 w klasie. Zresztą efekty niekoniecznie byłyby lepsze.
Co tak ciągle z tym luksusem. Który nauczyciel dorobił się czegoś z samej pensji. Skąd ten pomysł, że nauczyciel miał lekko i narzeka. Kto takie kłamstwa wpajał. Z boku to wszystko wygląda inaczej niż było na prawdę. Nie mówię o młodych nauczycielach, dopiero rozpoczynających pracę bo może jest im lżej.
Luksus odnośnie tego, że całe życie stabilne, zero zmian. Dziś wszystko wygląda inaczej. Ludzie wykształceni siedzą na kasach, pracują jako kierowcy czy gdzie indziej i nie mogą popłakać, bo i nic to nie da. Uwierz, chciałabym przez 30lat pracować w jednej firmie a niestety dziś to nierealne i nie ma pewności, że za jakiś czas mnie nie wymienią na inną. Dlatego też nie rozumiem tego narzekania i pytania "co z nauczycielami" bo w sumie można by pytać co z każdym innym zawodzie.
Co za bzdury., Życie stabilne , ciągle trzeba było się dokształcać w soboty, niedzele. Dostosowywać do reform. Wyjazdy na konferencje, szkolenia. Auto wtedy było luksusem. Pieszo się chodziło po kilka kilometrów. Za młoda jesteś, żeby to wszystko zrozumieć.
A który hutnik się dorobił? Który spawacz? Który budowlaniec? Który robotnik drogowy? Oni to mają dopiero łatwą i przyjemną robotę. A jakie z niej kokosy trzepią!
Zamiast wylewać tutaj swoje żale, idź do pośredniaka i szukaj pracy jak każdy kto ją stracił. Nauczyciel nie jest nikim wyjątkowym.
Kazdy bezrobotny rejestruje się w Urzędzie pracy ale to nie znaczy, że mu pracę dadzą