ale się tutaj kabaret zrobił :) wszyscy się żalą i obwiniają. Jakieś skrzywdzone życie macie. Czego nie lubię w kobietach?(chociaż czasami to nie cecha wszystkich kobiet):
- ze musi się stroic nawet do sklepu
- ze ma problem z technicznymi sprawami
- ze caly czas chce gadac
- ze niezna swojego ciala u nie potrafi sie okreslic w sprawach lozkowych
- ze ma nastroje
- ze ma okres
- ze ma większą przyjemnośc z jedzenia czekolady
- ze z jednej strony mówi, żeby tylko prawdę mówić a później sie obraża (czy ja wygladam grubo? hehe)
- ze mysli ze ma do czynienia z jasnowidzem i ze ja zawsze wiem co sobie ubzdura w tej malej glowce
- ze nie chce miec hobby tylko chce caly czas cos razem robic
- itd.
jednak prawdą jest ze czasami te wady są zaletami. i mimo, że uważam czasami bez baby zycie byłoby spokojniejsze i ciekawsze to jednak dobrze miec w domu takiego diabla bo czasami zamienia się w anioła a to jest najpiękniejsze. Powoduje to, ze wszystko co mniej w kobietach wkurza nie ma znaczenia ;)
Niestety prawdą jest, że mniej niz połowa ma to drugie piękne oblicze dla które warto stracić wszystko by zyskać wszystko. Reszta to ma tylko te złe cechy i uważa, że taka już hest
Najlepsze jest: " że ma okres " :))))) Nie martw się, to akurat przechodzi z wiekiem u każdej bez wyjątku, więc wystarczy poczekać :)))
to że nie ma sie na coś wpływu to nie znaczy, że nie może to denerwować. Chyba logiczne prawda?
a poza tym wielkie joł dla ludzi żyjących w nerwowych związkach. Ja bym tak nie mógł :-)
Denerwowanie się z powodu czegoś na co nie mamy wpływu jest całkowicie pozbawione sensu :)
no, ale jakos denerwujesz sie za decyzje politykow, prawda? :D
Bardzo dobrze powiedziane.Też tak uważam.
Serio masz taką kobietę? Współczuję. Zwłaszcza to z czekoladą - musisz być słabiutki kolego. Przyślij ją do mnie, szybko zapomni o czekoladzie he,he...
czemu wspolczujesz? skoro dobrze sie ze soba czujemy, bawimy i nie wyobrazamy sobie zycia bez siebie. To inni maja problem nie my.
Czekoladę podałem jako przykład, aby zaznaczyc jak bardzo rróżnią sie między sobą kobieta i mężczyzna. (efekt jedzenia czekolady przez kobiety jest podobny do palenia ziola przez faceta dla produkcji hormonu szczęścia ).
Sam sobie coś przyslij skoro taki amant z ciebie za jakiego się uwazasz. Chyba nie jest to jakims wyzwaniem, prawda? no chyba, ze jestes tym typowym krzykaczem o których wlasnie wspominaja kobiety w postach wyzej. Tak, to pewnie właśnie takie typy jak ty ich denerwuja i psuja nam markę, ktora i tak jest juz naduzyta. Wiecej pokory i milego dnia
Założycielu wątku i inni Panowie narzekający na kobiety, skoro kobiety są takie irytujące, to może wiążcie się z osobniaki tej samej płci. Jakiś problem?
nie ten wątek :) musisz założyć swój, a poza tym proponuje książkę "Dlaczego mężczyźnie nie słuchają, a kobiety nie umieją czytać map".
Dwie pierwsze cechy to cechy osobowościowe i nie mają nic wspólnego z płcią. Ostatnia ma.
Zanim będziecie oceniać,wylewać żale, wytykać wady,oceniać, porównywać proponuję spojrzeć w lustro i zapytać Czy sam nie mam wad.
A skąd ta pewność gościu z 15:17, że autor tego wątku to mężczyzna ?
Najśmieszniejsze jest to, że dokładnie te same cechy i zachowania kobiet, które zachwycają facetów na początku, gdy są zakochani - z upływem czasu zaczynają ich potwornie irytować :)))