Mnie pociągają wysokie, zadbane, zgrabne kobiety które potrafią się odpowiednio ubrać.
- szczupła figura, zgrabna
- długie włosy, zadbane
-piękne oczy
- ładna, zadbana cera, byle nie solarium
- zadbane paznokcie
- proste i białe ząbki
- kobiecy ubiór- żadne tam bojówki, dresy, spodnie z krokiem w kolanach
-uśmiech
No piękne długie nogi, kolana tak do samych uszu, i to coś .... co motylki w brzuchu wywołuje.
Ale również główka na karku, elokwentna, zadbana, naturalna. Znalazło by się jeszcze pewnie kilka walorów i fajnie jakby była sobą, w każdej sytuacji.
Biust
poprostu musi mieć "to coś" :)
sexi śledziona i zgrabna grasica to podstawa
Kobieta ma warzyć minimum 100 kg,wielki biust,usta obowiązkowo pomalowane na czerwono,musi być bardzo silna,nogi dość grube ,ma być bardzo wytrzymała aby bez problemu wniosła swego pijanego męża na 10 te piętro gdy winda nie działa.Ma dużo kasy zarabiać,dobrze gotować,nie drażnić męża swego.Po wypłącie, oczywiście całą kasę wraz z "paskiem" oddać swemu mężusiowi kochanemu.Codziennie ma pamiętać aby w lodówce nie brakło piwa dla mężusia swego.Gdy rano do pracy wychodzi ma robić to cichutko by meżusia nie zbudzić.
Wszyscy no prawie wszyscy panowie piszą, że dziewczyna musi mieć długie włosy a co jeśli ma np. krótkie bo takie też są to co nie maja już żadnych szans u facetów.Ktoś mi odpowie co wtedy
Gusta- rzecz nie podlega dyskusji.
A teraz pytanie do panów: panowie dlaczego wy zawsze myślicie tylko o jednym.:) czy w naszym mieście nie ma jakiegoś chłopaka, z którym można by miło pogadać bez żadnych podtekstów sexualnych. Dochodzę do wniosku, że takich raczej brak.
Są są tylko może panie nie chcą takich słuchać bo im się marzy typ badboya.
Właśnie chodzi o te jak to nazwałeś "granice przyzwoitości" bo niektórzy nie wiedzą że coś takiego w ogóle istnieje. Nie jestem przewrażliwiona ale chamstwa to chyba żadna dziewczyna nie lubi.
Zastanawiam się czy nie masz 20lat i nie trafiłaś na jakiegoś napalonego małolata. Bo "dorośli" powinni raczej znać granice, no chyba że ich wodze fantazji rozluźnił alkohol.
Mam 24 lata i zaręczam Ci, że to nie był"napalony małolat". Widocznie jak dziewczyna siedzi sama w jakimś klubie to facetom się wydaje, że im wszystko wolno. Ale nie jest tak dobrze na tym świecie. Wychodzi na to, że tylko w towarzystwie znajomych można spokojnie gdzieś pójść bez żadnych zaczepek facetów.
Skoro ty tak uważasz, każdy ma swoje zdanie i poglądy w tej kwestii. Ale jeśli chodzi o faceta to dobrze żeby był też miły, przystojny, inteligentny i jeszcze parę takich by się znalazło.
Gość s ja również sprostał bym tym wymaganiom, napisz ile masz lat i jakiś kontakt a napewno się odezwę. Zawarł by jakąś nową znajomość w tej szarej nudnej rzeczywistości
He, he - ma być wysoka i mieć jednocześnie małe zgrabne stópki - to raczej nie idzie w parze :)))