Sami się godzicie robić za 1200 to tyle macie - do kogo pretensje? Ludzie i po 30-40 tyś zarabiają w prywatnych firmach czy korporacjach, ale tam nie ma takiego rozrzutu, bo szef ma 40 tyś a pracownik 8 tyś.
Nic nie myślą bo mają to gdzieś. Nikomu w portfel nie zaglądam.
Kto w ogóle na takie wyśrubowane pensje pozwala?
Prezydent ma 10 a dyrektor 11? :/
Jak swego czasu pewna minister powiedziała, że jeno frajer pracuje w ministerstwie za 6 tys. to chciano ją zjeść żywcem.
Jak ostatnio pewien minister zrezygnował, bo za 8 tys. nie opłaca się mu pracować to już było cicho.
Skoro pewien były pomocnik aptekarza zarabia jakieś 14 tys. to dyrektorzy w powiecie można powiedzieć mają głodowe pensyjki.
Jak żyć?
A niech sobie zarabiają i po 20 000. Byle nie z moich podatków. Ciekawe jak by zarabiali w prywatnej firmie?
Uwazam ze maja i tak malo bo to sa madrzy,wyksztalceni a co najwazniejsze ,nie pozwola nikomu zastapic swoich stanowisk.
uważam o tych pensjach, że gdybyś to ty był takim dyrektorem to na pewno nie założyłbyś tego wątku i byś nie miał nic przeciwko.
A [=gktórzy to dyrektorzy powiatowych jednostek tak zarabiają?
A żaden dyrektor tak nie zarabia.znowu coś się dzieje w UM,więc kolejna akcja internetowa swoich.
swoją opinie wyraziłem na forum komentarzy Gazety ..., uważam za lekką przesadę szafowaniem pieniędzmi podatników,którzy w mieście mają problemy z pracą jak i niskimi zarobkami.Uważam także,że PUP/powiatowy urząd pracy/ jest zbyteczną jednostką,którego działalność przy tak nikłych ofertach pracy nie pomaga,a wręcz utrudnia w znalezieniu pracy ,działalność jego mógł by przejąc jakiś wydział w starostwie lub w Urzędzie miejski jak to kiedyś było
