Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Czyli wypadku nie było bo …. Ty tak mówisz ?

                          Naprawdę wystarczy przetrzeć skórę aby doszło do krwawienia. A jeśli byłby to krwotok, bo chyba taki sobie wyobrażasz- to dlaczego dyrekcja nie wezwała pogotowia?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          To nie był krwotok tylko plamienie. I nie wiemy ile trwał. Został zauważono po 12. Równie dobrze mogła krwawić wcześniej. Nikt jej przecież nie zaglądał w majtki (w przedszkolu) zastanawia też brak reakcji dziecka na krew. Z reguły dzieci widząc krew histeryzują. Być może krwawiła dłuższy czas i dlatego było to dla dziecka czymś normalnym już.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          A być może nie zauważyła krwi w okolicy pośladków ? Nie każde dziecko tam zagląda ;)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 213

                          Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Jak przetrzeć skórę przez legginsy i majteczki. Opisz mi jak można tak uszkodzić skórę na zjeżdżalni. Skóra uszkodzona a ubranie całe. Sęk w tym że " tata powiedział, że się uderzyłam na placu zabaw".

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Po pierwsze, to że dziewczynka tak powiedział nie jest w żaden sposób potwierdzone. Po drugie, nie wiem czy wiesz na czym polegają etapy rozwoju 4-letniego dziecka ale dziecko takie ulega sugestywności. Po trzecie otarcie naskórka może powodować krwawienie bez uszkodzenia ubrań. Poza tym istnieją opinie kilku biegłych w tej sprawie, to co? Wszyscy są skorumpowani? Może ty wiesz lepiej? Wszyscy są przeciwko prawdzie tak?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 201

                      Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                      Dlaczego teraz są gwiazdki w miejscu nazwisk i zawodów, które były podane wcześniej?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                        No dlaczego? I dlaczego nie ma * tam gdzie ślepy trop?

                        Dlaczego ten wątek się utrzymuje a inne znikły?

                        Dlaczego w innych miejscach nikt nie krytykuje dyrektorki, tylko tutaj? Odpowiedź nasuwa się jedna

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Pan/Pani się chyba zbyt dużo odcinków W11 naoglądał/a. Wcale mnie to nie dziwi, nic innego nie trafia do ludzi o wątpliwej inteligencji…

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 208

                      Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                      Sebastianku może powinieneś skończyć prawo i zostać sędzią?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                        „§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

                        § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Dobrze, że wrzuciłeś. Przyda się ten paragraf rodzinie, która została pomówina.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Policja powinna się przyjrzeć wszystkim wpisom szkalujacym rodzinę, nie znają sprawy, nie mają dowodów ale wydają wyroki...

                          Na fb myślę że to żaden problem zidentyfikować te osoby

                          Gość_.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Tutaj tez, w internecie nikt nie jest anonimowy. A szkalowanie innych z anonimowych kont jest co najmniej obrzydliwe

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Szkalowanie z kont "anonimowych", osób z anonimowej rodziny. Czyli kogo?

                          No chyba że chodzi o panią dyrektor (A.K.), to z pewnością tak.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Naprawdę czytając to forum naprawdę uważasz że rodzina jest „anonimowa”. Małomiasteczkowość wydało już wyrok, a pani dyrektor mam nadzieję że poniesie konsekwencje swoich działań.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Właśnie wydałaś/łeś wyrok. Małomiasteczkowo.

                          Dla mnie ta rodzina jest anonimowa. Cóż z tego, że się dowiem, co to za rodzina? Chciałbym jedynie wiedzieć, czy stała się niewyobrażalna krzywda i czy nadal nie zagraża ona także innym dzieciom.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          Ależ oczywiście, mnie też zależy tylko i wyłącznie na prawdzie. Jednak czytając komentarze jestem w szoku jak łatwo ludzie wydają wyrok w tej sprawie. Wszystko co mówią to niepotwierdzone plotki. Informacje płynące z prokuratury na temat opinii biegłych są dla mnie rzetelne i tego się trzymam. Jeśli chcesz ignorować język faktów na rzecz pomawianych plotek, proszę bardzo- ale mam nadzieję że kiedyś przejrzysz na oczy

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Co się stało w przedszkolu w Ostrowcu? Bez nazwisk i nazw.

                          W tym mieście tak to wygląda już. Fakty, przepisy, instytucje, prawo.

                          Można jak w całkiem innym przypadku zakładać spółki i nie realizować zleceń, można pomawiać, można zakładać fikcyjne zbiórki, można naginać przepisy, można nawet mieć cennik dla...

                          A szkoda gadać.

                          A plotki są że można jeszcze więcej. Całe spektrum.

                          Ale zawsze wszystko zgodnie z przepisami i prawem.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami. W tym wątku znajdują się 7 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -