* * * ostatnie dni cieszy sie dobra opinie na Google. Trzymam kciuki ,aby ktoś pomógł dziecku.
* * * Cos więcej może?
Kolejny tydzień od materiału rok od zdarzenia a pedofil nadal na wolności. Brawo Polska. * ** to rodziną z ***. A dziewczynki były odwiedzane przez *** dlategp tak dzielnie zamiata sprawe. Więc kiedy zostanie przesłuchany owy pan.
Skąd informacje że są rodziną, przecież gdyby tak było prokurator nie mogłaby prowadzić tej sprawy
***
Umorzenie sprawy i uzasadnienie prokuratury w Kielcach w zderzeniu z relacją dyrektor przedszkola i opowieścią dziecka jest na poziomie uzasadnienia umorzenia sprawy Sławomira Nowaka.
Ale jak wiemy, sprawa Nowaka wraca pod olbrzymim naciskiem opinii publicznej i części środowiska wymiaru sprawiedliwości. Jest więc nadzieja ...
Jest. Tylko wiele osób to boli bo się skończą w instytucjach "zdrowe czwartki"
Biedne dziecko.Psychikę ma już zniszczoną do końca życia. Każdy pedofil powinien wylądować w celi.
Kpina z ludzi w biały dzień. Przecież jest dowód, esemes matki, że dziecko odpoczywa w domu i krwawiło całą noc do rana. Gdyby to był wypadek na placu zabaw to by nie miała zakrwawionej bielizny. Na placu zabaw to można kolano zedrzeć lub nos rozbić a nie uszkodzić drogi rodne. Kogo oni chcą oszukać. I dziecko by sobie zmyślił erotyczne historie ?
No to ładne kfiiootki. Od razu nazwisko pani prokurator mnie zastanowiło. Ktoś już o tym wspominał.
Jeśli to prawda, to babka tych dzieci skręciła śledztwo, aby chronić syna pedfa. W takiej sytuacji powinna stracić stanowisko. To się w głowie nie mieści. Przecież to jej wnuczki.
I co zadowoleni ? Wasze radyjko zajęło się sprawa :D
Tak się zajęło jak reszta instytucji w mieście. Gdyby to zrobił zwykły Kowalski, już 1,5 roku temu by siedział w Morawicy.
Sie w głowie nie mieści. Co za rozczarowanie
18:17; radyjko zajęło się sprawą jak już całe miasto i Polska wiedzą. Troche nie było wyjścia. Poza tym dziś nikogo nie obchodzi czy radyjko podało czy nie. Dziś nie ma to znaczenia.
Znaczenie ma dziś tylko duża presja społeczna.
Po takiej aferze to nawet wyprowadzka z miasta nie pomoże. Oby różowa bańka już pękła i wszystko wyszło na jaw.
Przypomina to trochę QAnon z przed 10 lat.
Tam w aferze to było tak, że przedsiębiorcy sponsorujący lokalnych polityków, sędziów i prokuratorów rzekomo mieli wykorzystywać dzieci.
Tropiących tę aferę nazywając szurami i spychając na margines społeczny. Całość nazwano teorią spiskową głównie z braku zeznań nieletnich. Przez te 10 lat wszystkie odebrały sobie życie z powodu chorób psychicznych.