Dokładnie z pieszymi to włsnie tak jest jak sie ustąpi to mysli sie mysli i nie idzie
Scenka rodzajowa z dnia dzisiejszego - starszy pan o laseczce z ograniczona zdolnoscia ruchu przechodzil sobie 5 metrow od przejscia (z szykanami) i tylko dzieki uwadze kierowcow nic sie tym razem nie stalo.
O ciemny narodzie kiedy w końcu zrozumiesz że to nie kierowca wjeżdża na chodnik tylko pieszy wchodzi na drogę i to on powinien zachować szczególna ostrożność. Przejście dla pieszych nie jest miejscem na którym pieszy może robić co chcę (włazić pod same koła) Przejścia są po to żeby uporządkować ruch pieszych i ułatwić im przedostanie się na drogą stronę - inaczej latalibyście jak święte krowy po całych ulicach. Co zresztą i tak robicie, no może nie wszyscy bo ci co choć raz kierowali autem zdają sobie sprawę że nie staną w miejscu.
niestety przechodniom brakuję tego drugiego...
bożeeeeeeeeeee a co tu ma kultura do rzeczy??????ja jade po jezdni, on jest na chodniku.Niech przejdzie gdy jestem jeszcze stosunkowo daleko, lub niech zasygnalizuje ,że chce przejść lub niech przejdzie gdy przejadę.
Ja też jak widzę pieszych stojących przy przejściu to zawsze się zatrzymuję i przepuszczam. Po pierwsze dlatego , że oni stoją , nieraz marzną i mokną a ja sobie siedzę w ciepłym autku a po drugie dla własnego bezpieczeństwa - na wypadek gdyby właśnie któryś się zagapił czy zdecydował w ostatniej chwili przejść. Proste , logiczne i nic nie kosztuje . Natomiast piesi przechodzący w miejscach niedozwolonych to już zupełnie inna sprawa.
tak - masz rację - tez bym zobaczyła .....
ale jak sie domyslam zażenowny jest ja się zatrzyma "bez potrzeby" a jak kogoś potrąci to już nie jest :)
Jak będzie jechała menka to wywieszę transparent,że chcę przechodzić,a kilometr przed przejściem wystrzelę race i świece dymne..:)
Żaden kodeks nie zastąpi myślenia.
Według mnie to powinni w telewizji uświadamiać więcej stare babcie, które nie mają bladego pojęcia jak jest za kierownicą. One myślą, że jak widzą samochód to tak samo jest w drugą stronę. Kiedyś zza drzew na Sienkiewicza wyskoczyła mi taka. Jechałam do pracy, 7 rano, a na dworze szarówka. Ona w szarym płaszczu dosłownie jak zjawa i było ją widać dopiero przed maską. Na szczęście są sprawne hamulce;] Dzieci w przedszkolu są lepiej uświadomione.
zgadzam sie zagranica uczy pokory . ja na pooczątku nikogo nie puszczałem i jakos tak dziwnie na mnie patrzyli ze sie tak okropnie wszędzie wcinam. dzis po paru latach jak jestem w ostrowcu znowu na mnie trąbią ze kogoś wpuszczam lub staje przed przejsciem. bliżej nam do ukrainy gdzie tylko trąbią jak do cywilizowanych zachodnich państw
Według mnie Menka64 to naprawdę dobry kierowca, pieszy powinien sygnalizować zamiar przejścia przez jezdnię stawiając jedną stopę za krawężnikiem lub jeśli bardzo mu się spieszy podnosi rękę,kierowca sygnalizuje kierunkowskazem, że chce skręcić, karetka sygnalizuje sygnałami dźwiękowymi, że jej się spieszy, niech każdy sygnalizuje co chce osiągnąć, a będzie szybciej sprawniej i bezpieczniej.
Jak się rozrysuje to na kartce papieru to się zgodzę. Kto jeździ po drogach oraz Ci co przechodzą przez pasy wiedzą że zarówno wśród pieszych jak i kierujących znajdzie się idiota albo po prostu roztargniony człowiek.
Co z tego jak będziecie mieli rację jeśli przejedziecie człowieka lub sami dacie się rozjechać ?
Stop znieczulicy
P.s Do dziewczyny która prawka nie zdała za zatrzymanie się... Po mojemu nie zdała byś jakbyś się nie zatrzymała również. dostać papier to nie tylko zdolności ale i kupa szczęścia. Nie mówię że to popieram ot realia w których żyjemy :(
Dlatego napiszę jeszcze raz ... STOP ZNIECZULICY :)
ale bredzisz-chyba się czegoś nałykalś gościu
KULTURA za kierownica to KULTURA OSOBISTA I ta wyniesiona z DOMU. Nie ktorzy nabywaja. Tyle i az tyle kropka.
Ty człowieku to gdzis pracujesz czy doprowadzasz do ruiny nasz kraj pobierając jakowieś zasiłki?