witam czy wy też macie takie wrażenie że szkoła podstawowa w Szewnie schodzi na psy . Kiedyś tam byłam w pewnej spawie i widziałam jak na świetlicy dziecko skakało po stolikach , na przerwie jest strasznie głośno korytarzem nie da się spokojnie przejść a z tego co słyszałam to obecne pierwsze klasy to porażka jacyś chłopcy terroryzują dzieci nauczycieli a dyrekcja nic z tym nie robi ,kiedyś ta szkoła to było coś a teraz to chyba nauczyciele stracili swój zapał do nauczania albo dzieci XXIw są nie do ogarnięcia
A jak skandalicznie zachowują się uczniowie z tej szkoły w Szewnie na rekolekcjach w kościele i nauczyciele nie reagują.
A co ma się dziać? Bywam tam codziennie i uważam że w szkole jest zupełnie normalnie. Podczas przerwy głośno jest w każdej szkole, bo "dziecka" to takie stworzenia które lubią sobie pokrzyczeć i świat się nie kończy jeśli któreś podczas zabawy wejdzie na krzesełko - tym bardziej że nasze dzieci maja dobre wzorce w kwestii wchodzenia na krzesła (patrz poczynania prezydenta Komorowskiego w Japonii). Zanim wiec "gościu" zaczniesz wysuwać takie dość daleko idące wnioski że "szkoła schodzi na psy", to najpierw zastanów się o co Ci chodzi? Akurat w szkole w Szewnie dzieje się dużo fajnych rzeczy i nie pora by je tu wymieniać, bo podobnie jest też w innych szkołach. A głośno jest w każdej. Pozdro
Gość Wczoraj, 19:57 Ale pierni..sz!