Czy to ważne, co było, to jej sprawa. Ważne, że się znalazła.
A może dziecko miało problemy rodzinne lub szkolne,a wy już że poszło w tango
Brawo gościu z 15:33. Jak mozna oceniać i wydawać wyroku nie znając tej dziewczynki i jej rodziny. Brzydzę się takimi osobami. Najważniejsze że dziewczynka odnalazla się i nie wazne dla osob postronnych co było tego powodem.
18.27, a czym różni się pas od kabla od żelazka?? Teraz nie da się odłączyć kabla od żelazka, to machać żelazkiem? Wymierzanie kar cielesnych dziecku równe jest z bezsilnością rodziców, którzy nie potrafią inaczej przemówić do dziecka jak tylko biciem. Jest tyle innych metod, które bardziej dokuczą niepokornemu dziecku niz bicie, i z których wyciągną wnioski, a agresja budzi agresję. Nie tędy droga. Troche cierpliwości i inteligencji. Bicie dziecko ci będzie wypominało przez całe życie i będzie miało żal za takie poniżanie, ale jak za karę nie kupisz mu wymarzonej rzeczy lub odetniesz gotówkę, Internet czy wyjście z kolegami/koleżankami to na drugi raz nie zrobi głupoty zeby nie miec takiej kary. A w dorosłym życiu przynajmniej nie wypomni , ze dostawalo lanie, które jest bardzo upokarzające dla nastolatków.
Bez udziału ich woli ?
Zależy jak głęboko sięgniesz do splotu zdarzeń, w wyniku których coś konkretnego może i bez udziału naszej woli się dzieje.
Wola, czy też chociażby świadomość mogła być bowiem w zjawiskach, sytuacjach poprzedzających. Tak więc z tą wolą, czy też z jej brakiem, to tak różnie bywa. Analiza jakiegoś faktu w życiu może przynieść zaskakujące tezultaty i oceny nas samych, a nie tylko innych ludzi. Toteż tej ewangeluzacji się tak nie podkreślam proszę, bo a nóż odegrała ona w moim przypadku taką oto rolę, że obserwuję to o czym piszę, a co ty nazywasz rozsądną wypowiedzią.
Pozdrawiam
Gościu 22:02 Ja rozumiem że przeczytałeś aś 3 poradniki i 2 godziny filmu na YT i jesteś wujek dobra rada.
Traktujmy dzieci jak dzieci a nie jak porcelanę. Potrzebny w życiu jest ból wstyd kary agresja zarazki bakterie nie akceptacja i wszystkie rzeczy które są z reguły złe. Bo dziecko to też człowiek uczy się ŻYCIA. Bo powoli człowiek wszystko stopniowo od poziomu zero uczy. A twoje sposoby to takie że żyjmy w bańce domowej a potem na świat wychodzi potworek którego upokarza byle krzywe spojrzenie, delikatny facet który chowa się za dziewczynę jak się robi niebezpiecznie.
Idź dalej strasz paragrafami bo tylko tyle Ci zostało argumentów. Ja nie raz po pęcinkach dostawałem od sąsiadki :D i teraz z perspektywy czasu wspominam ją z uśmiechem na duszy bo fajna kobitka była. Człowiek wiedział co złe a co dobre komu szacunek jest potrzebny.
Właśnie przez brak pasa młodzież jest coraz gorsza
haha, rodzice powinni zapłacić policji za to, że JEJ szukali. To rodzic odpowiada za dziecko i nie wystarczy Je urodzić a trzeba zapewnić warunki i pilnować. Dziecko 14lat ucieka z domu? Hello?
Ważne, ze dziecku nic się nie stało i oby więcej nie było takich sytuacji i żeby ludzie nie przeżywali. Bo na początku wpadamy w panikę, pilnujemy swoich dzieci bardziej. Wiem to po sobie bo te dwie sytuacje sprawiły, że odbierałam dziecko po szkole. Pomyślmy o zaangażowaniu policji... wyciągnijmy wnioski.
I te dwie sprawy zaginięcia tej dziewczynki i próba porwania pewnie dały rodzicom do myślenia. Na szczęście skończyło się dobrze. Ja jednak teraz widzę, że też może za mało czasu poświęcałam córkom. Oby nie było już takich zdarzeń.
Nie każdy zna to nazwisko.
Tylko to dwie rózne sprawy umówmy się. Z normalnego, spokojnego domu dziecko nie ucieka. Jeśli rodzice są wydolni wychowawczo i radzą sobie z dziećmi, takie sytuacje nie mają miejsca. I nie mówię o tym konkretnym przypadku.
NO MUJ WUJ POWIEDZIAL ZE JUTRO JEST