Janik- społeczeństwo jest miłe, zgrane, okolica piękna (lasy, łąki). Mam zastrzeżenia do włodarzy tej miejscowości (Gmina Kunów) ponieważ drogi są dziurawe, rowy przydrożne zarośnięte, w zimie tragedia- drogi nie odśnieżane, brak kontroli nad oświetleniem ulicznym- w nocy oświetlenie wyłączone a w dzień się świeci!
właśnie dużym problemem w zimie jest to że droga jest nie odśnieżana strach jechać , kwestia latarni teraz sa wymienion żarówki i jest o wiele jaśniej , sprawa rowów przy głownej jest źle, spadnie wiekszy deszcz a już strażacy muszą pompować, widziałam ostatnio jak chyba robią rowy nie wiem co to za ulicy ale chyba wiatraczna
mlody czlowiek tam nie ma co robic, jak dostac sie do ostrowca, tragedia wymarla wies
Zgaszam się z gościem z 17:33 szczególnie w niedzielę brak jakiegokolwiek transportu, żadnego busa ani autobusu, tylko we własnym zakresie.
Mieszkam od kilku lat. Moim zdaniem świetni sąsiedzi, dalsi i bliźsi. Zawsze służymy sobie pomocą, o imprezach nie wspomę. Mógłbym rzec że to nienormalne w tak normalnym zawistnym świecie. No cóż czasami wyjątki potwierdzają regułę, ale najważnejsze to być ok dla innych, to i w drugą stronę nie będzie źle. Polecam mieszkać, przejeżdżać, podjeżdżać a jeśli ktoś się zastanawia czy się z Janikiem związać to powiem NIE CZEKAJCIE :-)