w zupełności wystarczające - za swą pracę mają n-le obecnie nie małe pensje
Skoro to prawda,to trzeba było zdemaskować tę nauczycielkę na 1 wywiadówce a nie teraz obmawiać ją na forum.Ale to tak zawsze,w twarz nie powie tylko anonimowo na forum najmądrzejsi
Ale w tym wszystkim w tej całej sytuacji, właśnie o to chodzi rodzicom, ze nauczyciele za dużo wymagają, za dużo chcą , za dużo zadają a biedne dzieci na nic nie mają czasu.
Prawda jest taka , że jeden nauczyciel sobie radzi z dziećmi , ma podejście do młodzieży , potrafi zainteresować swoim przedmiotem do tego ocenia sprawiedliwie a inny leci schematami bo nic więcej sam nie umie a w ocenach kieruje się głównie swoimi sympatiami . Młodzież bardzo szybko odróżnia jednych od drugich. Do tych pierwszych ma szacunek i potrafi docenić starania , drugich olewa .