a ja za prace w niedziele mam 100% czyli double time i mam wtedy 16.6 funta i to moja decyzja czy chce pracować w niedziele czy nie i nie decydujcie za ludzi tylko godnie zapłacic a wtedy znajdą sie ludzie do roboty. a jak ludzie nie mają kasy na jedzenie a wy mówicie zeby szczesliwie czas z rodziną spedzali
a ja nie rozumiem jednego. W dzisiejszych czasach jak każdy wie że pracuję się nawet i niedziele a także i w święta. Więc co do niedzieli nie rozumiem jednego.... Jak pójdę do pracy w niedziele to wszystko ok tak???? ale jak koło domu coś chce zrobić np drzewo porąbać, trawę skosić to już dewotki " co on robi, przecież niedziela dzisiaj" czyli jak do pracy moge w niedziele chodzić robić a w domu i koło domu nie??
Jakie dewotki, o czym ty gościu 15:00 piszesz? Ja w niedzielę nawet pralki nie włączam nigdy. Uważam, że na to jest cały tydzień a niedzielę traktuję jako dzień święty. Tak zostałam wychowana i dobrz mi z tym. Tak też wychowuję swoje dzieci. Jeden dzień w tygodniu może być bez pracy. Oczywiście bez przesady, obiad trzeba ugotować ale już robić prania, prasowania czy rąbania drzewa w niedzielę sobie nie wyobrażam.
To widać, że na tygodniu musisz mieć dużo czasu. Pralki nie włączasz? Bez przesady, ja właśnie często w niedzielę piorę i prasuję bo to jedyny dzień kiedy mam czasto robić. I wiele kobiet pracujących tak robi.
to okropne,że na wszystko teraz będa zakazy
Tak dla ścisłości niedziela to nie święto, tylko pierwszy dzień tygodnia. Sobota to siódmy dzień tygodnia.
Ja jestem za wolnymi niedzielami dla pracownikow tych kołchozów typu tesco!i nie piszcie glupot ,ze nie macie w cigu 5 dni wolnego czasu na chdzby 2h zakupow,bo wam nie wierze!
Dla Chrześcijan niedziela zawsze była, jest i będzie dniem świątecznym gościu 16:42.
W niedziele tez pracuja piekarnie ,restauracje ,bary ,stacje benzynowe ,zakłady przemysłowe np huty ,kopalnie itd itd .Zasadą równosci obywatelskiej ''Wolna Niedziela DLa Wszystkich "A co ?
Popieram. Jak wszyscy to wszyscy.
Już widzę to oburzenie Polaczków jakby stacje benzynowe miały być nieczynne w niedzielę...
Jahwe cicho.
no tutaj mozna podebatowac. Pogon za pieniadzem to ciekawy temat. Pieniadze szczescia nie daja ale pomagaja w jego osiagnieciu . Pieniadze ..... no chcial nie chcial od ilosci pieniedzy zalezy standard zycia. I nie mowie tu o relacjach rodzinnych czy towarzyskich tylko np czy bedziesz jadl chleb ze smalcem czy np kanapeczke na bogato albo np raczyl sie kawiorem. To samo tyczy sie np samochodu malo pieniedzy to pojezdzisz rumplem masz duzo pieniedzy to kupisz komfortowe auto. kurde musze wychodzic napisze kiedy indziej .
Jeden dzien weekendu kiedy niemartwilabym sie co zrobic z dzieckie.
To bylo by super muc w niedziele pobyc z dzieciaczkiem bez stresu,ze
znowu mam w robocie przerypkane.sama jestem z dzieckie.weekendy to tragedia dla nas.
a juz najgirzej jak mam druga zmiane,musze o 22ej zabierac od kolezanek synka.
A tata? Zero pomocy? Dziadkowie ? A w dzień powszedni to co robisz z dzieckiem jak masz drugą zmianę?
... i jeszcze powinni w niedzielę wyłączyc prąd, nie powinny także działac telefony i Internet :) Może wtedy ludzie zaczęliby ze sobą rozmawiac, bo by nie mieli co ze sobą zrobic? :)
ci co mieszszkają w dużych miastach, może łatwiej im robić zakupy, a mieszkańcy takiego uroczego miasteczka jak nasze, co mogą kupić po pracy, pracuję codziennie do godz 17, wychodząc z pracy prawie wszystkie sklepy są nieczynne, po za galerią, w której i tak nie ma ulubionych sklepów, wiec tak jak dużo innych mieszkańców naszego miasta razem z rodzinką jedziemy na zakupy w niedzielę np. do Kielc, przeważnie 2 razy w miesiącu jedziemy, i parking jest pełny ciężko zaparkować, więc chyba ludzie lubią w ten sposób spędzać czas, dlaczego ktoś ma nam tego zabraniać, z tego co wiem, Ci co mają możliwość pracy w niedziele, chętnie pracują w te dni, bo większe są stawki za godzinę pracy
Ja pracuje w takim sklepie który jest otwarty w niedziele. Nie przeszkadza mi to za bardzo. Ale denerwują mnie ludzie, którzy w niedziele przychodzą do nas na spacer. Nie na zakupy, nie po poradę, pomoc tylko na spacer i zawracanie dupy bo gdzieś tam jest taniej. I jak był w USA to...
Osobiście nie chadzam w niedziele do sklepów w ogóle, tylko z tego względu żeby nie męczyć i tak ludzi którzy pracowali na tygodniu :)