Zastanawia mnie dlaczego jedna kandydatura była na dyrektora
Włodzimierz Szczałuba- merytorycznie przygotowany, powinno być ok.
Być może, ale nie wiadomo.
Tragedia to po krzemionkach. Zresztą po co nowy dyrektor przecież obecny się sprawdził.
Do czego, do przetrwania by kasę brać, bo merytotrycznie to na pewno nie, piękne stanowisko ale nie koniecznie do emerytury bo się będzie musiał wykazać - jeśli mówimy o merytoryczności.
bo po politologii, pedagogice, czy socjologii na to stanowisko nie przyjmowali
Tam trzeba dobrego zarządzającego a niestety nowo wybrany nie ma tych cech na pewno, co wspaniale było uwidocznione podczas prowadzenia szkoły podstawowej oraz za czasów vice-burmistrza Kunowa i nie ważne, jakie ktoś ma wykształcenie bo dziś ludzie kończą wiele kierunków dodatkowo. W każdym razie są to następne lata marazmu na Krzemionkach i w muzeum w częstocicach.
Z tego co wiem z tv i gazet powstał nowy ładny obiekt i to w krótkim czasie, tak więc poprowadzić taką inwestycję jest sztuką zresztą w muzeum też się coś dzieje. Nie rozumiem posunięć władzy co do nowego dyrektora, ale to przecież polityka a tam do władzy dochodzą tylko obiboki, tak więc i w tym wypadku to się sprawdziło.
Akurat uczęszczałam do podstawówki, której dyrektorem był Pan Włodzimierz i jakoś nie zauważyłam, żeby była źle prowadzona. Jako nieliczny, nie pracował nad własnym wizerunkiem zewnętrznym jak większość nauczycieli, jednak większość uwagi poświęcał nam - uczniom. Niezapomniane lekcje geografii, przekazywane w ciekawy i interesujący sposób. Jako jedyny potrafił zorganizować wolny czas młodzieży - rajdy, biegi na orientację itp. Moim zdaniem jest to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Ale ile osób tyle opinii... zawsze znajdzie się ktoś uszczypliwy, kto po prostu zazdrości. Pozdrawiam
A ja znam Darka W. i powiem szczerze, że pasował na to stanowisko a rzeczywiście kończył politologię ale również kończył rachunkowość finansową, zarządzanie nieruchomościami ma licencję ministerialną. A ponadto świetnie zna się na środkach UE i umie je pozyskiwać a to by się bardzo przydało Krzemionkom i muzeum. Z tego co wiem to nie składał papierów bo konkurs był ustawką. Zresztą był 1 kandydat i sprawa jest bardzo jasna. Szkoda tylko, że starostwie tak zarządzili. Chłopak i tak zajdzie wysoko bo jest pracowity, ambitny i ma wiedzę, szkoda tylko że nie wykorzysta tego dla Krzemionek.
Koniec Krzemionek, przykro.Zaczną się czasy jak za Pana K.
Dajmy szansę człowiekowi. Jeszcze nie objął stanowiska, nie zrealizował żadnego z zamierzeń rzedstawionych w konkursie. Myślę, że warto poczekać i dać szansę muzeum i Krzemionkom na rozwój, szczególnie teraz w nowym otoczeniu i infrastrukturą.
Szansę daje się ludziom którzy gdzieś się sprawdzili a niestety o kandydacie PO nie można tego powiedzieć. Na ile więc szans zasługuje człowiek? i to w dodatku po 50. Wiek emerytalny podnoszą do 67 tak więc muzeum jest najlepszą instytucją by dożyć tych lat.
Nareszcie fachowiec!Geolog w muzeum geologicznym w Częstocicach .
A po co geolog w muzeum w Częstocicach,historyk rozumiem.Tu trzeba dobrego menadżera a nie geologa niech idzie na autostrady przecież polska w budowie, albo gazu łupkowego szukać a nie muzeum zarządzać.
Przecież to PTTK-owiec, co on ma wspólnego z muzeum, ale ustawka ten konkurs.
Obiekt super ale czy nowy dyrektor da sobie radę. Geolog ale nie menadżer. Facet łatwo nie będzie miał.
Kierownik w Tokarnii, to zalatuje etnografią a nie archeologią. Facet skaka z kwiatka na kwiatek. Znowu wrócą czasy komuny.